Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Jan Król: Resovia była do ugryzienia

Jan Król: Resovia była do ugryzienia

fot. Indykpol AZS Olsztyn

– W pierwszym secie zespół z Rzeszowa nas przełamał, bo graliśmy bardzo dobrze. Ale w jednym momencie rywale strzelili kilka razy mocniej na zagrywce, przez co rozstrzygnęli tego seta na swoją korzyść. Później już mecz nie układał się po naszej myśli – powiedział po porażce z Resovią atakujący Indykpolu AZS Jan Król.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn nie sprawili niespodzianki, na inaugurację przegrywając w Iławie z Asseco Resovią Rzeszów. Chociaż początkowo nic na to nie wskazywało, bo w premierowej odsłonie mieli nawet kilka oczek przewagi. Nie zdołali jej jednak dowieźć do końca. – Szkoda pierwszego seta, bo był on najbardziej wyrównany. Kilka piłek w końcówce zadecydowało o tym, że Resovia go wygrała. Później nabrała wiatru w żagle, z kolei my trochę słabiej graliśmy, stąd taki wynik końcowy – ocenił rozgrywający gospodarzy Karol Jankiewicz.

Mimo że podopieczni Alberto Giulianiego byli faworytem, to jednak olsztynianie liczyli na lepszy wynik przed własną publicznością. – Resovia była do ugryzienia. Nie uważam, że jesteśmy słabsi od jakiegokolwiek przeciwnika. Z każdym możemy walczyć jak równy z równym. Szkoda, że nie udało nam się wygrać jednego seta, potem drugiego, a na koniec ewentualnie meczu – wyznał z kolei atakujący Indykpolu AZS Jan Król. 

Żałował on przestoju w drugiej części pierwszej odsłony, kiedy to ekipa z Podkarpacia złapała swój rytm gry. – W pierwszym secie zespół z Rzeszowa nas przełamał, bo graliśmy bardzo dobrze. Ale w jednym momencie rywale strzelili kilka razy mocniej na zagrywce, przez co rozstrzygnęli tego seta na swoją korzyść. Później już mecz nie układał się po naszej myśli. Jednak nasz zespół się buduje. Dopiero tydzień jesteśmy razem. Potrzebujemy zyskać charakter walki do końca – zaznaczył ofensywny zawodnik olsztyńskiej drużyny.

Przed podopiecznymi Marco Bonitty kolejne trudne zadanie, bowiem w kolejnym spotkaniu zmierzą się z PGE Skrą Bełchatów, z którą również łatwo o punkty nie będzie. – Przed nami tydzień pracy. Jeśli w kolejnym meczu będziemy prezentowali zbliżoną siatkówkę do tej z pierwszego seta spotkania z Resovią, to będzie dobrze. Nie mamy co się frustrować po pierwszej porażce, bo Resovia to klasowy przeciwnik – zakończył Karol Jankiewicz.

źródło: opr. własne, Radio UWM FM

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-10-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved