Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Jakub Rohnka: Kontrolowaliśmy sety od początku do końca

Jakub Rohnka: Kontrolowaliśmy sety od początku do końca

fot. Klaudia Piwowarczyk

Będzinianie wywiązali się z roli faworyta i pokonali Olimpię Sulęcin bez straty seta. – Kontrolowaliśmy sety od początku do końca poza drugim, podczas którego chłopaki weszli z ławki i zaryzykowali w zagrywce i ataku. Zrobiła się nerwowa końcówka, ale pokazaliśmy doświadczenie i spokój, wygraliśmy. Trzeci set to kompletna kontrola od początku lepsza zagrywka, lepsza kontra i 3:0 dla nas. Czekamy na bielszczan – podsumował Jakub Rohnka, który został MVP tego meczu.

MKS Będzin kontynuuje serię zwycięstw. W ramach 26. kolejki będzinianie podejmowali Olimpię Sulęcin. Zgodnie z planem podopieczni trenera Serafina triumfowali 3:0.

Trzy punkty zostają w Będzinie. To jest najważniejsze, że po raz kolejny w naszej sali wygraliśmy pewnie. Czasem zdarza się przestój, zdarzył nam się, ale też fajnie, że możemy sobie poćwiczyć w sytuacji meczowej stresową sytuację. Fajnie z trybun ogląda się, jak wszystko idzie gładko, ale na samym końcu najważniejszy jest wynik. Wygrywamy 3:0, trzy punkty tu zostają. Przed nami ważne spotkanie z BBTS-em. Nie ma co ukrywać, że idziemy łeb w łeb w tabeli, cały czas jesteśmy bardzo blisko. Mamy nadzieję, że zrewanżujemy się za nieudane spotkanie w Bielsku – skomentował Bartosz Gawryszewski.

Olimpia wciąż nie jest w stanie przełamać serii porażek, która trwa od grudnia. W pierwszej części sezonu zasadniczego sulęcinianie sprawili niespodziankę i mimo braków kadrowych wygrali z MKS-em 3:2. W rewanżu podopieczni trenera Chajca mieli szanse wygrać drugą odsłonę, ale ta sztuka im się nie udała. – Mieliśmy swoje szanse, na pewno tutaj zostaliśmy rozstrzelani zagrywką. MKS bardzo dobrze zagrywał, ale wydaje mi się, że nie mamy się czego wstydzić, powalczyliśmy. Znowu odnaleźliśmy cząstkę naszego charakteru, której brakowało nam w ostatnich spotkaniach – powiedział Michał Godlewski. – Hala nie można nic innego powiedzieć, jak to, że jest świetna. Obecnie to najlepsza hala w I lidze. Wydaje mi się, że jeżeli MKS awansuje, to będzie to też jedna z topowych hal w PlusLidze – powiedział o będzińskim obiekcie siatkarz Olimpii.

Kontrolowaliśmy sety od początku do końca poza drugim, podczas którego chłopaki weszli z ławki i zaryzykowali w zagrywce i ataku. Zrobiła się nerwowa końcówka, ale pokazaliśmy doświadczenie i spokój, wygraliśmy. Trzeci set to kompletna kontrola od początku lepsza zagrywka, lepsza kontra i 3:0 dla nas. Czekamy na bielszczan – skomentował Jakub Rohnka, który został MVP tego meczu.

W sobotnim meczu zabrakło Artura Ratajczaka. Funkcję kapitana pełnił Bartosz Gawryszewski. – Kiedyś miałem okazję być kapitanem, to jest tylko chwilowe zastępstwo. Artur zaraz wraca, trzeba było tak zrobić, ponieważ on musiał siedzieć na trybunach. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia. Trzymajmy kciuki, żeby badania wyszły dobrze, ale myślę, że niegroźny uraz i niedługo zobaczymy go na boisku – wyjaśnił sytuację Gawryszewski.

Już w środę 23 marca MKS czeka kolejny mecz. W granym awansem meczu 30. kolejki podejmą BBTS Bielsko-Biała. – Nawet jak wygramy za 3 punkty bielszczanie będą mieli punkt przewagi a patrząc po terminarzu raczej nie mają zbyt wygórowanych przeciwników, jednakże przystąpimy do tego meczu w pełni skoncentrowani, żeby go zagrać jak najlepiej, wygrać i zgarnąć trzy punkty u siebie a jak się skończy w tabeli to zobaczymy później – powiedział Rohnka. – Będzie lekka psychologiczna przewaga przed play-off, jeśli uda się wygrać na własnym terenie dość wyraźnie. W finale możemy się spotkać z bielszczanami i może to mieć delikatny wpływ – dodał przyjmujący.

źródło: MKS Będzin - Facebook, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-21

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved