Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Jakub Peszko: Skreślam dni w kalendarzu do powrotu na parkiet

Jakub Peszko: Skreślam dni w kalendarzu do powrotu na parkiet

fot. lkpslublin.pl

Jakub Peszko przechodzi rehabilitację po urazie stawu kolanowego. W rozmowie z mediami klubowymi opowiedział o przebiegu leczenia, oczekiwaniu na powrót do gry czy motywacji, której mu nie brakuje. – Motywacja do powrotu jest ogromna i na pewno mi jej nie brakuje. Nie mogę doczekać się, kiedy w pełni będę mógł trenować. Siatkówka wypełnia moje życie i jest ogromną pasją. Kocham w nią grać, więc raczej nikogo nie zdziwi to, że skreślam dni w kalendarzu do powrotu na parkiet – podkreślił zawodnik LUK Politechniki Lublin.

Rehabilitacja przebiega w sposób systematyczny. Pracuję od poniedziałku do piątku i mam szereg zaplanowanych ćwiczeń – opowiedział Peszko o przebiegu rehabilitacji. – Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Zarówno lekarz, jak i ja jesteśmy zadowoleni z jej przebiegu. Mam nadzieję, że spotkamy się już tylko na ostatniej kontrolnej wizycie.

Zanim jednak zawodnik wróci na ligowy parkiet, czeka go jeszcze dużo pracy. – Oczywiście, że myślę o tym, ale najpierw muszę przejść wszystkie testy. Teraz jestem na etapie odbudowy siły, aby dysproporcja między prawą a lewą nogą była jak najmniejsza. Jest to długi proces, lecz jestem dobrej myśli – zaznaczył.

Jakub Peszko nie ukrywał, że w leczeniu urazu musiał wykazać się dużą cierpliwością, ale mógł liczyć na wsparcie zarówno ze strony klubu, jak i najbliższych. – W momencie gdy człowiek doznaje poważnej kontuzji, a przy tym dobrze czuje się w zespole i prezentuje w miarę dobrą, a nawet rosnącą dyspozycję, nie jest to łatwa sprawa. Niestety nie mogę pomóc kolegom z drużyny i bardzo nad tym ubolewam. Nie pozostaje mi jednak nic innego jak cierpliwość i czekanie na zgodę na powrót do treningów. Mam wokół siebie wspaniałych ludzi, rodzinę, dziewczynę, która bardzo mnie wspiera. Dużo rozmawiam z nią na temat kontuzji, bo Nadia studiuje psychologię sportową, więc jest mi trochę łatwiej wszystko zrozumieć – podkreślił siatkarz.

Przyjmujący dodał również, że w walce o powrót do pełnej dyspozycji pomaga mu ogromna wewnętrzna mobilizacja. – Motywacja do powrotu jest ogromna i na pewno mi jej nie brakuje. Nie mogę doczekać się, kiedy w pełni będę mógł trenować. Siatkówka wypełnia moje życie i jest ogromną pasją. Kocham w nią grać, więc raczej nikogo nie zdziwi to, że skreślam dni w kalendarzu do powrotu na parkiet. Głód gry jest ogromny i ciężko ogląda się mecze zza band. Emocje są spore, bo bardzo chciałbym wybiec na parkiet i pomóc chłopakom, którzy w tym sezonie radzą sobie świetnie. Dopinguję ich i trzymam za nich kciuki. Ja natomiast toczę walkę o powrót na parkiet i wierzę, że będzie ona zwycięska. Tym bardziej że woli i ambicji nigdy nie można było mi odmówić.

Kontuzje wpisane są w ryzyko i zawodowi sportowcy muszą się z nimi liczyć. Jakub Peszko podkreślił, że ważne jest w takich chwilach zachowanie spokoju. – Kontuzja nauczyła mnie tego, że zawsze trzeba się cieszyć z każdego dnia, w którym można robić to, co się kocha. Dotychczas tak do tego podchodziłem, a kontuzja jeszcze bardziej mnie utwierdziła w tym przekonaniu. Zawód sportowca jest wspaniały, ale w przypadku urazu jest dość bolesny. Trzeba się jednak z tym zmierzyć i z chłodną głową podchodzić do pewnych rzeczy. Nie ma co panikować, tylko trzeba brać to, co przyniesie życie.

LUK Politechnika Lublin plasuje się na fotelu lidera, jednak nad BKS-em Visła Bydgoszcz mają tylko punkt przewagi. – Widać, ze chłopaki złapali rytm gry i dobrze czują się na boisku, a to jest bardzo ważne – powiedział Peszko. – Wierzę, że najwyższa forma nadejdzie na ten decydujący moment, czyli play-offy, które zbliżają się nieubłaganie. Nie jestem na meczach wyjazdowych, ale na tyle, co obserwuję zmagania zespołu, wszystko idzie w dobrym kierunku i wierzę, że uda się osiągnąć cel, o którym wszyscy mówimy głośno od początku sezonu.

źródło: lkpslublin.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved