Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > inne > Historyczny medal EuroLigi w siatkówce na siedząco dla Polek

Historyczny medal EuroLigi w siatkówce na siedząco dla Polek

fot. Klaudia Piwowarczyk

Od piątku do niedzieli (10-12 czerwca) hala MOSiR w Mysłowicach gościła pierwszą edycję rozgrywek EuroLigi w siatkówce na siedząco kobiet i mężczyzn pod egidą ParaVolley Europe. Gospodarzem turnieju był klub ParaVolley Silesia, który osiągnął historyczny sukces w turnieju kobiet, zdobywając brązowy medal. Panowie byli zaledwie o krok od podium, niestety w meczu o trzecie miejsce przegrali ze Słoweńcami po zaciętym, pięciosetowym boju. Jednym z patronów honorowych wydarzenia był Polski Związek Piłki Siatkowej.

 

W zaledwie trzy dni cztery zespoły kobiet i sześć drużyn mężczyzn rozegrało w sumie trzydzieści meczów na trzech boiskach hali w Mysłowicach. W decydującym spotkaniu, w drodze po upragniony medal, drużyna prowadzona przez trenera Adama Malika nie dała szans rywalkom z klubu Bosna Zenica, pokonując je w trzech setach (25:11, 25:20, 25:18).

Najlepszą zawodniczką meczu była Magdalena Gliwińska, która zdobyła 16 punktów, serwując przy tym dziewięć asów. Inna z Polek, Anna Dzierża została wybrana najlepszą blokującą EuroLigi. Brązowy medal drużyny Silesii to pierwsze międzynarodowe trofeum Polek. Końcowy triumf w turnieju kobiet odniosła słoweńska drużyna Robust Sempeter.

Pierwszy raz udało nam się poznać smak takiego zwycięstwa, to pierwszy medal w naszej karierze i w kadrze kobiet, więc to naprawdę wspaniałe osiągnięcie. Bardzo się cieszymy, bo to owoc ciężkiej pracy. Sam turniej był bardzo przyjemnie zorganizowany i dobrze nam się tutaj grało. Dla nas – dla siatkarzy na siedząco bardzo ważne jest podłoże, a tutaj było bardzo fajne i śliskie, a to się liczy. Super, że przyjechało tyle drużyn z zagranicy. My, jako gospodarze, staraliśmy się, żeby dobrze się tutaj czuli, dlatego cieszymy się, że wszyscy wyjeżdżają stąd zadowoleni. Polska ma naprawdę dobrą opinię wśród zagranicznych zespołów, bo byliśmy organizatorem mistrzostwa świata i Europy w Elblągu, gdzie organizatorzy pokazali fantastyczną klasę, a wszystkie drużyny wspominają je jako jeden z najlepszych turniejów, więc w Mysłowicach też chcieliśmy się pokazać z jak najlepszej strony i uważam, że to się udało – powiedziała po turnieju kapitan ParaVolley Silesia Ewa Wojciechowicz.

Niewiele zabrakło, a również drużyna mężczyzn sięgnęłaby po historyczny krążek. Polacy w drodze do półfinału odnieśli zwycięstwa nad zespołami z Włoch i Francji, jednak w półfinale przyszło im się zmierzyć z późniejszymi triumfatorami rozgrywek, którzy kompletnie zdominowali turniej, nie tracąc na swojej drodze choćby seta. Mecz o trzecie miejsce, w którym Polacy zmierzyli się z drużyną Robust ze Słowenii, okazał się najbardziej zaciętym spotkaniem tych zawodów. Obie drużyny prezentowały niezwykle wyrównany poziom i to detale zadecydowały o ostatecznym wyniku (25:21, 25:27, 20:25, 25:17, 12:15). Mimo braku medalu również Jacek Tomczak znalazł się w gronie zawodników wyróżnionych indywidualnie.Podobnie jak jego klubowa koleżanka został wybrany najlepszym blokującym.

Reprezentanci Polski, którzy w tym turnieju stanowili trzon drużyn ParaVolley Silesia, z turnieju na turniej prezentują coraz wyższy poziom i zbierają niezwykle cenne dla nich doświadczenie, które, miejmy nadzieję, niebawem będzie owocować kolejnymi sukcesami.

źródło: pzps.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, inne

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-06-14

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved