Przed planowanym przyjazdem do Polski Estończycy zmierzyli się na wyjeździe z Finami w meczach sparingowych. Siatkarze prowadzeni przez Cedrica Enarda okazali się lepsi od gospodarzy zarówno w czwartek, jak i w piątek. Dla kadry Suomi były to jedyne mecze kontrolne w tym sezonie reprezentacyjnym.
Czwartkowy mecz miał dość niecodzienną formułę, nawet jak na sparing, ponieważ rozegrano aż sześć setów. Estończycy wygrali spotkanie 3:1, okazali się lepsi od przeciwników także w dwóch dodatkowych setach. Podopieczni Cedrica Enarda poradzili sobie lepiej od Finów w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
Trenerzy obu drużyn mocno rotowali składem, po stronie estońskiej na boisku pojawili się wszyscy powołani zawodnicy z wyjątkiem Andrusa Raadika oraz Andriego Aganitsa, którzy zmagali się z drobnymi problemami zdrowotnymi. Najlepiej punktującym zawodnikiem w zwycięskiej drużynie okazał się młody przyjmujący, Albert Hurt. Siatkarz w trzech setach zgromadził na swoim koncie 12 ,,oczek”.
Piątkowe starcie miało już z kolei bardziej oficjalną formę. I tym razem górą okazali się Estończycy, którzy pokonali Finów bez straty seta, a dodatkowa partia także padła ich łupem. Podopieczni Cedrica Enarda dominowali niemal przez całe spotkanie. Do zwycięstwa gości poprowadził Oliver Venno, który zdobył aż 21 punktów. Bardzo dobrze układała się współpraca atakującego z rozgrywającym drużyny, Marttim Keelem. Po drugiej stronie siatki najskuteczniejszym siatkarzem okazał się Samuli Kaislasalo, który wywalczył 7 ,,oczek”.
– Szczerze mówiąc oczekiwałem w piątek zwycięstwa. Mam przeczucie, że na zawodnikach spoczywała zbyt duża presja, co nie pozwoliło im utrzymać się w grze. Bardzo ciężko pracowaliśmy na zgrupowaniu, jednak nie było zbyt wielu dobrych momentów podczas tego meczu – powiedział trener reprezentacji Finlandii, Joel Banks.
źródło: inf. własna, lentopalloliitto.fi
