Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Dominik Kwapisiewicz: Takie mecze ciężko się gra w sferze mentalnej

Dominik Kwapisiewicz: Takie mecze ciężko się gra w sferze mentalnej

fot. slepsksuwalki.pl

We wtorek wieczorem, po wygranej 3:0 z BBTS-em Bielsko-Biała w 15. kolejce PlusLigi, do grona ćwierćfinalistów TAURON Pucharu Polski dołączył zespół Ślepska Malow Suwałki. – Może gra nie była rewelacyjna, ale była dobra. Szóste miejsce po pierwszej rundzie jak najbardziej na plus, miejsce w Pucharze Polski. Myślę, że z podniesioną głową możemy wejść w drugą rundę – ocenił Dominik Kwapisiewicz, trener Ślepska Malow Suwałki. 

Cieszę się z tego, że to się skończyło w miarę szybko. Mecz może nie był płynny, bardzo ładny, ale takie mecze ciężko się gra w sferze mentalnej. Ciężko jest się zmobilizować na zespół, który zanotował trzynastą, czy czternastą porażkę. Wiedzieliśmy, że mogą zaskoczyć w każdym momencie – dodał Kwapisiewicz. – Już nerwowo weszliśmy w ten mecz, potem podgoniliśmy. 

To, co cieszy, to, że udało nam się wrócić na 6. miejsce i jesteśmy w Pucharze Polski – ocenił po meczu Cezary Sapiński, środkowy Ślepska Malow. – Tutaj w Suwałkach pierwszy raz jesteśmy w ósemce. Wracając do meczu, to była ciężka gra z naszej strony. Początek był strasznie nerwowy, robiliśmy bardzo dużo błędów. Całe szczęście, że Paweł Halaba był w sztosie. Dobrze zagrywał, przyjmował, atakował. Dużo nam to pomogło, aby wrócić w pierwszym secie. W drugim kontrolowaliśmy od początku do końca. Próbowaliśmy nie robić błędów, oddawać im piłki. Zagrywką nie ryzykowaliśmy mocno i staraliśmy się grać blok-obrona, co nam się udawało. A trzeci set to już była totalna dominacja.

Ten mecz rozpoczęliśmy dobrze. Tyle, że to było tylko kilka minut. Potem z każdą minutą popełnialiśmy coraz więcej błędów. Myślę, że możemy mieć tylko do siebie pretensje. Oddawaliśmy punkty za darmo, nie podjęliśmy walki. Myślę, że mogliśmy zagrać dużo lepszą siatkówkę, stworzyć lepsze widowisko. Mnożyliśmy te błędy, z każdym setem było ich coraz więcej – podsumował spotkanie Adrian Hunek, środkowy BBTS-u Bielsko-Biała. – Na pewno po porażkach nasze morale spadają. Dzisiaj zaczęliśmy dobrze, ale po tych błędach, które się pojawiają, spada pewność siebie. Ciężko jest nawiązać walkę, skoro oddajemy tyle punktów po własnych błędach. Smutno, że ten mecz tak wyglądał. Liczyliśmy na większe widowisko. Będziemy dalej walczyć i szukać punktów. Ale musimy się przede wszystkim skoncentrować na własnej grze, robić mniej błędów. W siatkówkę każdy z nas potrafi grać, tylko trzeba to teraz poskładać.

źródło: opr. własne, PLS TV

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-12-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved