PGE GiEK Skra Bełchatów w przedostatniej kolejce PlusLigi, przegrała 0:3 z Jastrzębskim Węglem. Bełchatowianie znacznie oddalili się tym samym od awansu do fazy play-off. By awansować do najlepszej ósemki, siatkarze Skry muszą patrzeć nie tylko na siebie, ale i na inne zespoły. – Od samego początku nasza gra się nie kleiła – powiedział po meczu Dawid Konarski.
problemy od samego początku
Bełchatowianie do ostatniej kolejki walczą o udział w fazie play-off. Przegrana z Jastrzębskim Węglem, nie polepszyła trudnej sytuacji Skry. – Dzisiejszy mecz był na pewno jednym z najgorszych w naszym wykonaniu w ostatnich kilku kolejkach. Od samego początku nasza gra się nie kleiła. Mieliśmy problemy w przyjęciu, co powodowało mniej skuteczny atak i naprawdę się dziś szarpaliśmy w tym spotkaniu – powiedział Dawid Konarski.
walka do końca
Najwięcej emocji było przez moment w trzecim secie, kiedy to Skra wyszła na kilka punktów przewagi. Jastrzębianie szybko jednak odrobili straty i pewnie zamknęli spotkanie w trzech setach. – Mieliśmy w trzecim secie lepsze momenty, ale wtedy przeciwnik grał już drugą szóstką. W pewnym momencie mieliśmy kilka punktów przewagi, ale straciliśmy potem wszystko w jednym ustawieniu. Balans między przyjęciem i zagrywką nie wyglądał u nas zbyt dobrze. Sami z kolei nie wyrządziliśmy serwisem prawie żadnej krzywdy. Graliśmy dziś dużo na wysokiej piłce, a warto zauważyć, że Jastrzębski Węgiel jest jedną z najlepiej blokujących drużyn w lidze – podsumował atakujący Skry.
– Szkoda, że właśnie w przedostatniej kolejce zagraliśmy tak słabe spotkanie, bo liczyliśmy dzisiaj na jakiś punkt do tabeli. Teraz utrudniliśmy sobie wszystko i musimy czekać na losy innych zespołów – dodał Konarski.
presja po stronie skry
Siatkarze z Bełchatowa, od kilku kolejek grają o „życie” i muszą liczyć na zdobycie punktów w każdym meczu. Dodatkowa presja, z pewnością nie pomogła w meczu z Jastrzębskim Węglem. – Mieliśmy nadzieję, że uda się nam wywalczyć co najmniej jeden punkt, a może nawet więcej, ale nasi rywale grali bardzo dobrze. Wydaje mi się, że byliśmy dobrze przygotowani, ale nie zachowaliśmy skupienia przez cały mecz. Myślę, że powinniśmy zagrać ten mecz z mniejszą presją, a szczególnie po pierwszym secie. Powinniśmy się bardziej uspokoić i zachować więcej koncentracji, wtedy wynik mógłby być inny. Jastrzębie grało dobrze, ale my mogliśmy zaprezentować się dużo lepiej – podsumował spotkanie Ilija Petkow, środkowy drużyny z Bełchatowa.
Zobacz również:
Bartłomiej Lipiński: Za fajną grę nie ma punktów
źródło: YouTube - Skra Bełchatów