Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Czarni przegrali ze Ślepskiem

Czarni przegrali ze Ślepskiem

fot. plusliga.pl

W drugim starciu w Radomiu Ślepsk Malow Suwałki pokonał gospodarzy 3:1. W pierwszym pojedynku pomiędzy drużyną prowadzoną przez Andrzeja Kowala a Cerradem Enea Czarni Radom był remis. Niekwestionowanym liderem przyjezdnych był Bartłomiej Bołądź, który zdobył aż 28 punktów przy 68% skuteczności w ataku.

Początek drugiego spotkania sparingowego w Radomiu był wyrównany, po obu stronach zdarzały się błędy, szczególnie w polu zagrywki (4:4, 6:6). Z czasem inicjatywę zaczęli przejmować goście i po ataku Cezarego Sapińskiego odskoczyli na dwa punkty – 13:11. Dopiero po asie Brendena Sandera gospodarze ponownie wyrównali (15:15) i na nowo rozgorzała gra punkt za punkt. Gdy blokiem zapunktował Dawid Konarski, Czarni wyszli na prowadzenie 18:17, a o czas poprosił trener Kowal. Gra wciąż była na styku, w końcówce trener Prygiel zdecydował się na podwójną zmianę, na boisko weszli Zrajkowski i Gąsior. Suwałczanie lepiej ustawiali blok, ale nie ustrzegli się pomyłek. Kontratak Bartłomieja Bołądzia dał piłki setowe przyjezdnym. Pierwszej Ślepsk nie wykorzystał, ale za drugim razem postawił kropkę nad i.

Pierwsze akcje drugiego seta należały do przyjezdnych, jednak radomianie szybko doprowadzili do remisu za sprawą szczelnych bloków (4:4). Obie drużyny grały falami (10:10). Ślepsk miał problem z utrzymaniem prowadzenia, po nieudanym ataku Andreasa Takvama czas wykorzystał trener Kowal (11:13, 14:13). W dalszej fazie seta to Czarni utrzymywali przewagę (18:15). Suwałczanie nie mieli zamiaru odpuszczać, nie wstrzymywali ręki w ataku. Z akcji na akcję gra gości napędzała się i po celnym zagraniu przez środek na tablicy wyników widniał remis 20:20. Końcówka to gra punkt za punkt. Zagranie po skosie Konarskiego i blok na Bołądziu dał zwycięstwo Czarnym.

Skuteczny atak Bartosza Firszta dał Czarnym szósty punkt w trzeciej odsłonie (6:4). Po drugiej stronie siatki nie wstrzymywał ręki Bołądź i to dzięki jego zagraniu Ślepsk wysforował się na prowadzenie – 7:6. W kolejnych akcjach dystans powiększał się, goście górowali na siatce (11:14). Tempo gry znacznie spadło, radomianie popełniali niewymuszone błędy (13:18). Obu drużynom zdarzały się chaotyczne akcje. Do końca seta to podopieczni trenera Kowala kontrolowali przebieg gry, decydujący punkt zdobywając po bloku na Arturze Pasińskim.

Otwarcie czwartej partii toczyło się punkt za punkt, szybko jednak przewagę zaczęli budować goście, a gdy zapunktowali blokiem o czas poprosił trener Prygiel (5:8). Po przerwie radomianie poprawili skuteczność w ataku i zbliżyli się do rywali na jedno oczko (7:8). Suwałczanie dobrze grali w obronie, co pozwalało im wyprowadzać skuteczne kontrataki – 11:7. Dopiero błąd Jakuba Rohnki w polu zagrywki pozwolił Czarnym zrobić przejście (8:13). Czarnym z trudem przychodziło zdobywanie punktów. Przewaga przyjezdnych pozostawała wyraźna, pojedyncze ataki Daniela Gąsiora na niewiele się zdały (13:19).  Dwa ostatnie punkty sobotniego spotkania padły po asach Bołądzia.

Cerrad Enea Czarni Radom – Ślepsk Malow Suwałki 1:3
(23:25, 25:23, 20:25, 16:25)

Składy zespołów:
Czarni: Ostrowski (4), Kędzierski (1), Konarski (9), Josifow (4), Sander (9), Firszt (11), Masłowski (libero) oraz Dryja (5), Grzechnik (2), Gąsior (5), Zrajkowski i Pasiński (3)
Ślepsk: Waliński (9), Rousseaux (4), Bołądź (28), Takvam (6),  Sapiński (6), Tuaniga (2) Filipowicz (libero) oraz Rudzewicz (6), Klinkenberg (4), Gonciarz (1) i Rohnka (10)

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga, rozgrywki towarzyskie

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-08-15

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved