Andrzej Kowal oficjalnie opuszcza stanowisko głównego szkoleniowca Cuprum Stilonu Gorzów. Klub pożegnał trenera za pośrednictwem mediów społecznościowych. Potencjalnym nowym klubem 54-latka ma być Jastrzębski Węgiel.
Koniec przygody z Cuprum
Pod wodzą Andrzeja Kowala Cuprum Stilon Gorzów zajęło ostatecznie 12. miejsce w PlusLidze. Sprawiło to, że drużyna osiągnęło swój cel, czyli utrzymanie w lidze. Dokonali tego z dorobkiem 11 zwycięstw i 28. punktów, co pozwoliło wyprzedzić im Barkom Każany Lwów, który do ostatniej kolejki walczył ze Stalą Nysa o utrzymanie. Pierwsza część sezonu dla drużyny Andrzeja Kowala była bardzo udana na co wskazywało 10. miejsce w tabeli po pierwszej rundzie.
Wygrane z takimi zespołami jak Asseco Resovia Rzeszów czy Norwid Częstochowa napawały optymizmem na realną walkę o fazę play-off. Druga część sezonu jednak nie przebiegała już tak optymistycznie dla klubu z Gorzowa. Do końcu sezonu zespół wygrał tylko trzy spotkania, co sprawiło, że marzenia o „ósemce” trzeba było zamienić na walkę o utrzymanie. Warto wspomnieć, że to pierwszy sezon tej drużyny w PlusLidze. Po tym jak doszło do fuzji z Cuprum Lubin najlepsza liga w Polsce zawitała do Gorzowa.
Następna stacja: Jastrzębski Węgiel
Kolejnym przystankiem w karierze utytułowanego szkoleniowca ma być JSW Jastrzębski Węgiel. Polski trener miałby zastąpić Marcelo Mendeza, który po sezonie rozstanie się ekipą mistrza Polski i prawdopodobnie przeniesie się do Włoch. Będzie to spore wyzwanie, gdyż klub z Jastrzębia-Zdroju ma przejść rewolucje kadrową. Odejścia takich zawodników jak Tomasz Fornal, Norbert Huber czy Jakub Popiwczak to spore osłabienie.
W klubie pozostaną jednak ważne ogniwa jak Ben Toniutti, Łukasz Kaczmarek i Anton Brehme, co z pewnością pomoże nowemu trenerowi budować drużynę. Pomimo ciężkiej końcówki sezonu dla Jastrzębskiego Węgla, to doświadczenie nowego trenera pozwala wierzyć w walkę o najwyższe cele również w przyszłym sezonie. Najbardziej obfitym w medale czasem dla trenera Kowala była przygoda z Asseco Resovia Rzeszów. Wraz z klubem z Podpromia szkoleniowiec zdobył trzy mistrzostwa kraju oraz srebro Ligi Mistrzów.
Zobacz więcej: Norwid Częstochowa z pierwszym pożegnaniem