Po zakończeniu fazy grupowej, przyszła pora na fazę pucharową turnieju Beach Pro Tour rozgrywanego w Warszawie. Do walki o ćwierćfinał stanęły trzy polskie duety. W pierwszym meczu, Jundziłł i Legieta pewnie pokonały hiszpański duet Florian/Munar. W drugim meczu Ciężkowska i Łunio musiały uznać wyższość pary ze Słowacji. W ostatnim meczu 1/8 finału, Ceynowa i Łodej 2:0 pokonały parę z Litwy.
Wywalczone zwycięstwo
Pierwszy set rozpoczął się od skutecznych akcji obu duetów (5:5). Od samego początku spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie. Polkom udało się wypracować pierwsze prowadzenie, lecz nie na długo. Chwilę później, Hiszpanki doprowadziły remisu (13:13). Od tego momentu rozpoczęła się długa walka punkt za punkt (18:18). Zwycięską parę musiała wyłonić końcówka na przewagi (20:20). W niej lepiej poradziły sobie Polki, które po kilku piłkach setowych, zakończyły pierwszą partię zwycięstwem 25:23.
W drugiej partii, Polki od początku narzuciły swój rytm (4:1). Szybko zbudowana przewaga dała chwilę spokoju biało-czerwonym (8:5). Hiszpanki próbowały odrobić kilkupunktowe straty, ale Polki cały czas prowadziły (12:10) Jundziłł i Legieta kontrolowały wynik, nie dając Hiszpankom szans na doprowadzenie do remisu (16:14). W końcówce seta, Polki dzięki serii punktów, zakończyły seta mocnym akcentem i awansowały do ćwierćfinału turnieju (21:16).
Florian/Munar ESP – Jundziłł/Legieta POL 0:2
(23:25, 16:21)
Pasjonujący pojedynek
Mecz Ciężkowskiej i Łunio ze słowacką parą zapowiadał się bardzo ciekawie. Od samego początku widać było, że będzie to wyrównany pojedynek. Oba duety na zmianę wychodziły na prowadzenie, a wynik wciąż oscylował wokół remisu. Polki popełniły w tym secie zdecydowanie mniej błędów od rywalek. To okazało się kluczem do zwycięstwa w pierwszym secie (21:19).
Druga partia podobnie jak pierwsza, była pokazem dobrej gry i wyrównanej walki. Polki utrzymywały swój poziom skuteczności. W tej partii, bardzo dobrze w bloku prezentowały się Słowaczki (7 bloków). O zwycięstwie w secie ponownie musiała zdecydować wyrównana końcówka. Tym razem, lepsze okazały się Słowaczki, które dzięki dużej determinacji, doprowadziły do tie-breaka.
W decydującej partii, oba duety wspięły się na wyżyny umiejętności i wytrzymałości. Ten set był prawdziwym pokazem siatkówki plażowej i z pewnością podobał się kibicom. Zarówno Polki jak i Słowaczki zaprezentowały wysoką skuteczność, niemal we wszystkich elementach gry. Doprowadziło to, do pasjonującej gry na przewagi. Obie pary miały po kilka piłek meczowych ale finalnie to Słowaczki okazały się lepsze. Tie-break zakończył się wynikiem 26-24.
Ciężkowska/Łunio POL – Siposova/Terenova SVK 1:2
(21:19, 19:21, 24:26)
Pewna gra
Ceynowa i Łodej rozpoczęły mecz od wyrównanej walki (5:5). Minimalne prowadzenie Polek, zwiększyło się, gdy na zagrywce pojawiła się Agata Ceynowa (10:7). Litwinki nie zamierzały się poddawać i już po kilku akcjach, doprowadziły do remisu (13:13). Od tego momentu, raz jeden, raz drugi duet wychodził na prowadzenie. W emocjonującej końcówce skuteczniejsze okazały się Polki (21:19).
Drugą partię lepiej rozpoczęły Litwinki, lecz ich przewaga nie utrzymała się zbyt długo. Polki najpierw szybko wyrównały, a za chwilę wyszły na prowadzenie (9:6). Od tego momentu, Ceynowa i Łodej grały coraz lepiej, co odzwierciedlał wynik (12:7). Po przerwie technicznej, biało-czerwone popisały się serią skutecznych akcji (16:9). Końcówka seta, była pod kontrolą naszych siatkarek. Błąd na zagrywce Litwinek dał Polkom awans do ćwierćfinału turnieju (21:12).
Ceynowa/Łodej POL – Grudzinskaite/Grudzinskaite LTU 2:0
(21:19, 21:12)
Zobacz również:
Polki grają w fazie grupowej
źródło: inf. własna
