W kolejnym meczu turnieju Beach Pro Tour w Paryżu Bartosz Łosiak i Michał Bryl przegrali z niemieckim duetem – Ehlers/Wickler. Polacy dzielnie walczyli, ale ulegli rywalom 0:2. Mimo dwóch porażek w grupie, biało-czerwoni awansowali do dalszej rundy z 3. miejsca.
W czwartek Bartosz Łosiak i Michał Bryl radzili sobie ze zmiennym szczęściem w turnieju Beach Pro Tour rozgrywanym w Paryżu, bowiem zanotowali na koncie zwycięstwo oraz porażkę. W piątek przyszło im się zmierzyć z niemieckim duetem – Ehlers/Wickler.
Miłe złego początki
Początek meczu należał do biało-czerwonych, którzy wykorzystali błędy rywali, a akcje Bartosza Łosiaka dały im prowadzenie 7:3. Ale Niemcy odpowiedzieli blokiem, a po asie serwisowym Wicklera wrócili do gry (8:8). Popełniali więcej błędów, ale uzyskali przewagę na siatce, a wynik oscylował wokół remisu (13:13). Dopiero za sprawą Wicklera do głosu zaczęli dochodzić przeciwnicy (17:15). W końcówce Polacy już nie zdołali ich powstrzymać, a Ehlers dał im zwycięstwo 21:17.
W drugim secie biało-czerwoni popisali się asami serwisowymi, ale przeciwnicy odpowiedzieli udanymi zagraniami na siatce, a wynik oscylował wokół remisu. Niemcy też wciąż popełniali więcej błędów, a dzięki temu Łosiak i Bryl wciąż byli w grze (10:10). Dopiero blok rywali i as serwisowy spowodował, że to nasi zachodni sąsiedzi wyszli na prowadzenie (15:14). Do końca seta prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie, a żadna z drużyn nie uzyskała przewagi. Ostatecznie blok przechylił szalę zwycięstwa na stronę Niemców (22:20).
Łosiak/Bryl [POL] – Ehlers/Wickler [GER] 0:2
(17:21, 20:22)
Zobacz również:
Bryl i Łosiak zaczęli zmagania w Paryżu
źródło: inf. własna
