Polacy w niedzielnym meczu z Bułgarią nie pozwolili sobie na dekoncentrację, jak w spotkaniu z Belgią a radości z wygranej w trzech setach nie krył Bartosz Bednorz. – Cieszę się ogromnie z tego, że mogłem spędzić trochę czasu na boisku. Cieszę się, że wygraliśmy to spotkanie 3:0. Myślę, że było nam to potrzebne po wczorajszym spotkaniu. Teraz walczymy dalej. Powtarzaliśmy sobie od początku, że turniej nie będzie łatwy, dlatego że każdy z nami będzie grał na maksa. Każdy chce na nas zdobyć punkty, więc to my gramy pod presją.
W podobnym tonie wypowiadał się środkowy reprezentacji Polski Jakub Kochanowski. – Odrobiliśmy lekcję z wczorajszego meczu, że chwila nieuwagi i senny początek może przynieść takie konsekwencje, jak w meczu z Belgią, czyli granie pięciu setów. Dzisiaj od początku staraliśmy się zagrać bardzo dobrze. Drużyna Bułgarii jest moim zdaniem o klasę wyżej, niż drużyna Belgii. Tym bardziej jest fajnie, że zagraliśmy tu tylko trzy sety.
Mimo, że Polacy wygrali wszystkie sety z Bułgarami, to Kochanowski ma świadomość, że po raz kolejny początek nie był najlepszy w naszym wykonaniu, a rywale się zmobilizowali na starcie. – Kolejna drużyna przycisnęła nas w pierwszym secie i myślę, że każda następne też będzie chciała nas przełamać. Fajnie, że nie dopuściliśmy do tego, żeby przegrać seta. Zareagowaliśmy szybciej i wygraliśmy w trzech setach. Najważniejsze, że wygraliśmy, bo zwycięstwa są najważniejsze, ale wygrana w trzech setach pozwoli nam się szybciej zregenerować.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl
