Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Igrzyska Olimpijskie > Tomasz Fornal rzucił temat. Koledzy poszli za ciosem

Tomasz Fornal rzucił temat. Koledzy poszli za ciosem

fot. PressFocus

O tym, że polscy siatkarze są barwnymi postaciami, a w reprezentacji panuje świetna atmosfera – wie już chyba każdy. Ostatnie wystąpienie Tomasza Fornala na Gali w Centrum Olimpijskim odbiło się szerokim echem, nie tylko wśród kibiców. Apel przyjmującego postanowili humorystycznie wesprzeć inni kadrowicze.

MÓWCA NA 5+

Charyzmatyczny 27-letni przyjmujący na początku swojej przemowy zaznaczył, że „nie jest mówcą”. Jednak zaledwie kilkanaście sekund wystarczyło, by zrobił show. – Ja tylko napomknę humorystycznie może trochę, że wśród tych nagród srebrni medaliści i złoci medaliści dostali te mieszkania. Wydaje mi się, że jakby trzynastu siatkarzy dostało, to by tych parapetówek było więcej. Dlatego proponuję to przemyśleć prezesie Profbudu – powiedział z uśmiechem, nawiązując do nagród przyznawanych za medale olimpijskie.

Przypomnijmy, że rodzaj wynagrodzenia dla medalistów z Paryża różnił się, w zależności od tego, czy krążki zdobywane były indywidualnie czy drużynowo. Pierwotnie tylko złoci medaliści indywidualni mieli otrzymać poza nagrodami finansowymi również mieszkania dwupokojowe. Dla Polski złoto przywiozła jedynie Aleksandra Mirosław (wspinaczka sportowa), dlatego spółka Profbud zadecydował o wynagrodzeniu również srebrnych medalistów indywidualnych.

W przypadku drużyn, nagrodą za srebrny medal było: 200 tysięcy złotych do podziału oraz diament, obraz i voucher na wakacje dla każdej osoby z zespołu. Siatkarze zrozumieli apel Tomasza Fornala i postanowili wspólnie zawalczyć o podobną nagrodę, jaką otrzymały indywidualności.

KOLEDZY ZROZUMIELI WYZWANIE

Na swoich profilach w serwisie Instagram zawodnicy podzielili się obowiązkami względem organizacji wspomnianej „parapetówki”. Mateusz Bieniek zadeklarował przyrządzenie przekąsek, Łukasz Kaczmarek zobowiązał się do zorganizowania napojów. Rozgrywający Grzegorz Łomacz postanowił zapewnić krzesła. Za wodzireja imprezy miałby odpowiadać Norbert Huber. O samopoczucie na dzień po zabawie miałby zadbać Paweł Zatorski. Informacje o wystąpieniu reprezentacyjnego kolegi dotarły też do Japonii – Aleksander Śliwka nie pozostał bez odpowiedzi i zapewnił, że przywiezie przysmaki prosto z Azji.

Do sytuacji odniósł się także kapitan reprezentacji Polski, Bartosz Kurek. „Przynajmniej weźcie go do działu sprzedaży” – napisał na swoim profilu atakujący. Trzeba przyznać, że mobilizacja w drużynie jest ogromna, nie tylko w przypadku rywalizacji o medale!

 

Zobacz również:

Wicemistrzowie olimpijscy uhonorowali. Obiecują złoto w Los Angeles

źródło: inf. własna

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved