Siatkarki Metalkas Pałac Bydgoszcz w sobotę pokonały pewnie LOTTO Chemika Police. Odniosły tym samym swoje drugie ligowe zwycięstwo. – Te trzy punkty wywalczone w Szczecinie dadzą nam na pewno pewien komfort psychiczny – powiedziała po meczu Strefie Siatkówki Marta Łyczakowska, rozgrywająca Pałacu.
- Metalkas Pałac Bydgoszcz pewnie pokonał w Szczecinie LOTTO Chemika Police
- Bydgoszczanki awansowały na ósme miejsce w tabeli
- Było to drugie zwycięstwo Pałacu w sezonie
- Po meczu głos w rozmowie ze Strefą Siatkówki zabrała Marta Łyczakowska
optymizm już przed meczem
Pałac do Szczecina przyjeżdżał z dużymi nadziejami, wiedząc, że jest to mecz z gatunku tych o sześć punktów. Ostatecznie nie dały rywalkom żadnych szans.
– Patrząc na nasze ostatnie treningi wiedziałam, że będzie dobrze. Fajnie to wyglądało, świetnie pracowałyśmy i podchodziłam do tego meczu z dużym entuzjazmem. Czułam, że możemy to wygrać, ale wiedziałam też, że Chemik to trudny przeciwnik, bo miałyśmy przed sezonem już sparing z tym zespołem, przegrałyśmy go 2:3 – powiedziała po meczu Marta Łyczakowska.
LEPSZE W KAŻDYM ELEMENCIE
Bydgoszczanki zdecydowanie przeważały w ataku, dobrze pracowały także zagrywką. – W szatni powiedziałyśmy sobie, że jeżeli będziemy mocno zagrywać, mocno napierać na Chemika, odrzucimy je od siatki, wyłączymy tak dobrą środkową jak Dominika Pierzchała, to będziemy miały więcej szans, kiedy dziewczyny będą grały na high ballu. Tak też zrobiłyśmy i rzeczywiście to się sprawdziło – przyznała Łyczakowska. – Bardzo dobrze wyglądała współpraca, jeżeli chodzi o przyjęcie, rozegranie, blok-obrona. Tak naprawdę każdy element tutaj zafunkcjonował, chociaż oczywiście są rzeczy, które można było zrobić lepiej, ale wiadomo, że zwycięzców się nie rozlicza – oceniła rozgrywająca Pałacu.
BEZCENNE PUNKTY
Dla Pałacu były to bardzo ważne trzy punkty. Druga wygrana w sezonie pozwoliła awansować na ósme miejsce w tabeli. – Do tej pory miałyśmy ciężkie mecze, grałyśmy praktycznie z samą górą tabeli. Te trzy punkty wywalczone w Szczecinie dadzą nam na pewno pewien komfort psychiczny i na pewno nas to bardzo podbudowało, bo to nasza druga wygrana w sezonie – zakończyła Marta Łyczakowska.
Zobacz również:
źródło: inf. włana