Melissa Vargas – gwiazda reprezentacji Turcji oraz zespołu Fenerbahce Stambuł zmaga się z urazem przeciążeniowym kolana. Z tej przyczyny nie znalazła się w wyjściowym składzie na bardzo ważne starcie, jakie jej drużyna rozegra w sobotę z innym potentatem do złota ligi tureckiej – Vakifbankiem. Jest to szansa dla polskiej atakującej – Magdaleny Stysiak, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Od początku sezonu Polka wchodziła na boisko głównie na krótkie zmiany. Tym razem zagra od początku meczu.
Uraz gwiazdy Fenerbahce
Jak poinformowały tureckie media przed sobotnim hitem kolejki między dwoma klubami ze Stambułu – Fenerbahce i Vakifbankiem, w meczu nie wystąpi jedna z największych gwiazd – Melissa Vargas. U Turczynki po wtorkowym spotkaniu z drużyną Galatasaray, który jej zespół wygrał gładko 3:0, stwierdzono przeciążenie w okolicy prawego kolana. Z powodu tego urazu nie zagra w najbliższym starciu gigantów, aby móc zregenerować nogę, nie doprowadzając do większej kontuzji.
W takiej sytuacji od początku tego pojedynku na parkiecie można będzie zobaczyć Magdalenę Stysiak. Polska atakująca w poprzednim sezonie, do czasu dołączenia do jej drużyny tureckiej gwiazdy, była jedną z kluczowych zawodniczek zespołu Fenerbahce. W nowych rozgrywkach niestety większość czasu spędza w „kwadracie” dla rezerwowych, bo jej miejsce w „pierwszej szóstce” zajmuje właśnie Melissa Vargas. Tym razem będzie mogla jednak pokazać swoje umiejętności na boisku w bardzo ważnym dla jej zespołu meczu.
Sytuacja w tabeli
Fenerbahce Stambuł jest obecnie zdecydowanym liderem Sultanlar Ligi Kobiet. W sześciu meczach nie stracił nawet jednego seta. Z pełną pulą punktów zajmuje 1. miejsce w tabeli. Jest jedyną drużyną z tak dobrym bilansem. Z kolei Vakifbank uplasował się dopiero na 5. pozycji. Ma na swoim koncie cztery zwycięstwa i jedną porażkę. Do liderek z tego samego miasta tracą 4 punkty. To będzie bardzo ważna potyczka dla obu klubów. Czy Magda Stysiak dobrze wykorzysta swoją szansę i na dłużej zapewni sobie miejsce w wyjściowym składzie? Ile potrwa przerwa w grze tureckiej atakującej? Na te pytania znajdziemy odpowiedź dopiero po sobotnim pojedynku.
Transmisja z tego meczu jest dostępna w Internecie, w serwisie YouTube.
Zobacz również:
Kolejny wielki transfer mistrzyni na horyzoncie? W tle propozycje gigantów
źródło: inf. własna