Ósmą rundę pierwszoligowych rozgrywek otworzyły zespoły z Bydgoszczy oraz Kluczborka. Podopieczni Michała Masnego mieli spore wahania formy w tym spotkaniu, ale lepiej wytrzymali decydujące momenty. Dzięki wygranej awansowali o trzy pozycje w tabeli.
CHWIEJNE MOMENTY
Piłkę do gry wprowadził Michał Kozłowski i jego serwis od razu zaskoczył gospodarzy. Bydgoszczanie jednak szybko odpowiedzieli zwycięską akcją w długiej wymianie. Po ataku Juana Barrery prowadzili 7:4, a po serii Adama Miniaka na dziewiątym metrze mieli już pięciopunktowy zapas. I mimo że z upływem czasu zwiększali dystans, doprowadzając nawet do wyniku 18:11 to w końcówce pierwszej partii doświadczyli nerwowej sytuacji. Stracili skuteczność w ofensywie, za to po stronie KKS-u pozytywnie radzili sobie Górski i Olczyk. Goście doprowadzili do stanu 24:23, ale ostatecznie sytuację Visły uratował Miniak.
ODROBIONA LEKCJA
Nauczeni błędem gospodarze w drugiej partii już inaczej prowadzili grę. Choć pierwotnie na 4:2 Mickiewicza Kluczbork wyprowadził Dawid Kuźmiczonek, to później bydgoszczanie zanotowali siedmiopunktową serię. Kolejny raz na zagrywce popisał się wówczas Miniak (5:5, 12:5). Trener gości niewiele mógł poradzić na niemoc swoich zawodników. Nawet przerwa nie pomogła, bo ekipa Visły bezpiecznie grała punkt za punkt. Set zakończył się dziewięcioma „oczkami” zapasu dla graczy z Bydgoszczy.
FINISZ
Równie mocnym akcentem podopieczni Michała Masnego rozpoczęli trzeciego seta. Wówczas od stanu 4:4 całkowicie zdominowali siatkarzy z Kluczborka, budując pięciopunktową przewagę. Nie przerwał im w tym nawet czas wykorzystany przez trenera gości. Na półmetku seta goście odwdzięczyli się jednak podobną serią, gdzie zanotowali sześć „oczek” z rzędu. Bohaterem w polu serwisowym znów był Kuźmiczonek. Drużyna z Kluczborka miała wszystko w swoich rękach, by przedłużyć to spotkanie – przed wejściem w decydujący fragment seta Wiktor Mielczarek dobrze popracował w kontrach i przyjezdni odskoczyli na 19:17. Jednakże liderzy Visły przypomnieli o sobie w odpowiednim momencie. Na 23:21 zablokował Krysiak, a kropkę nad „i” w tym spotkaniu postawił Kacperkiewicz.
MVP: Grzegorz Jacznik
BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz – KKS MICKIEWICZ Kluczbork 3:0
(25:23, 25:16, 25:22)
Składy zespołów:
Visła: Barrera (7), Krysiak (13), Kaźmierczak (7), Jacznik (5), Kacperkiewicz (13), Miniak (8), Dzierżyński (libero) oraz Mendel i Szarek (1)
Mickiewicz: Kozłowski, Linda (11), Górski (4), Olczyk (6), Kuźmiczonek (3), Pasiński (7), Jaskuła (libero) oraz Gryc, Łysiak (libero), Mielczarek (6) i Mucha
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna