Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PlusLiga: Odrobili zaległości, ale niemoc trwa

PlusLiga: Odrobili zaległości, ale niemoc trwa

fot. PressFocus

PSG Stal Nysa w środę rozegrała zaległy mecz 4. kolejki PlusLigi. Podopieczni trenera Plińskiego podejmowali Steam Hemarpol Norwida Częstochowa. Gospodarze po raz czwarty z rzędu musieli uznać wyższość rywali. Stal co prawda dobrze weszła w mecz, ale w pierwszym secie pozwoliła rywalom przejąć inicjatywę. Sytuacja odmieniła się dopiero w trzeciej partii, którą ekipa z Nysy wygrała 25:20. W ostatniej partii spotkania nie brakowało zwrotów akcji, ale ostatnie słowo należało do częstochowian.

KONCERTOWA KOŃCÓWKA GOŚCI

Pierwsze minuty spotkania po obu stronach siatki były dość nerwowe. Po bloku Dawida Dulskiego na Lipińskim zespół z Nysy wyszedł na prowadzenie 3:2. Chwilę później tym samym odpłacił się Daniel Popiela, który przyhamował zapędy Dulskiego. Bardzo dobre wejście w spotkanie miał również Nicolas Zerba, który punktował nie tylko w ataku. Po drugiej stronie błyszczał Mateusz Masłowski. Wyrównanej walce o każdy punkt nie było końca, a kluczowe okazało się ograniczenie błędów (4:5, 8:9). Po asie Dawida Dulskiego szkoleniowiec gości poprosił o czas (13:10). Dla częstochowian kluczowy okazał się zryw Ebadipoura, kiedy z wyniku 16:12 dla Stali zrobiło się 18:17 dla przyjezdnych. Wówczas grę przerwał Daniel Pliński. Znakomicie zaprezentował się także Patrik Indra, którego dyspozycja przełożyła się na wynik 22:18 dla drużyny z Częstochowy. Emocjom nie było końca, lecz ostatecznie lepsza okazała się ekipa Norwida, która zwyciężyła 25:20.

KONSEKWENCJA GÓRĄ

Drugi set otworzył blokiem Sebastian Adamczyk, krzyżując plany Dulskiego, lecz i tak w lepszym położeniu znalazł się zespół gospodarzy (7:4) Po stronie Stali na specjalistę od trudnych piłek wyrósł Kamil Kosiba. Na odpowiedź przeciwników ekipa z Nysy nie musiała jednak długo czekać, bowiem po asie Quinn Isaacsona drużyna spod Jasnej Góry prowadziła 9:8. Przez moment rezultat oscylował wokół remisu, a do aktywnej gry powrócił także słabiej grający Michał Gierżot. Następnie asa upolował także Indra, wyprowadzając gości na prowadzenie 14:11. Różnica nie chciała topnieć, lecz po asie Jakuba Abramowicza wszystko stało się realne (17:19). Po ataku Gierżota był już remis po 20, jednak słaba końcówka podopiecznych Daniela Plińskiego zakończyła się porażką 21:25.

PROFESOR GIERŻOT I SPÓŁKA

Od początku trzeciego seta częstochowianom bez zmian liderował Patrik Indra, w duecie z Bartłomiejem Lipińskim. Po stronie gospodarzy osamotniony Gierżot otrzymał wsparcie od wprowadzonego Zouheira El Graoui, co szybko przyniosło efekt. Początek ponownie należał do wyrównanych, lecz po dwóch asach Gierżota było już 10:7 dla Stali. Z czasem przewaga tylko rosła, a podrażniony trener Silva zdecydował się na zmiany. Punkt z zagrywki dołożył od siebie także Remigiusz Kapica, co zakończyło temat podwójnej zmiany w szeregach Norwida Częstochowa (14:9). Nerwy udzielały się każdemu, co zakończyło się czerwoną kartką dla Patryka Szczurka, niemniej rywale dalej nie byli w stanie nawiązać wyrównanej gry. Przy stanie 17:12 trener gości wykorzystał drugi czas, lecz siatkarze trenera Plińskiego byli nie do zatrzymania, kończąc z wygraną 25:20.

KTO ZAGRYWA, TEN WYGYWA

Podrażniony zespół z Częstochowy od pierwszych minut czwartego seta dążył do dyktowania własnych zasad. Ciężar gry wziął na siebie po raz kolejny Patrik Indra, a sytuację gościom ułatwiły częste pomyłki gospodarzy (6:3). Po asie Milada Ebadipoura drużyna przyjezdna prowadziła już 9:4. Niespodziewanie nysanie wrócili do gry, a punkt z zagrywki El Graoui przybliżył ich do odważnie poczynających sobie przeciwników (10:8). Na zastój nie było jednak mocnych, a nawet znakomicie grający Gierżot nie był w stanie pomóc swojej drużynie (12:16, 13:18). Pojedynczy zryw Kapicy i dwa bezcenne punkty Patryka Szczurka dały gospodarzom remis po 20. Kibiców zgromadzonych w nyskiej hali czekała emocjonująca końcówka. Asy serwisowe Indry i Lipińskiego wykończyły zawodników Stali, którzy po raz kolejny musieli uznać wyższość oponentów.

MVP: Patrik Indra

PSG Stal Nysa – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 1:3
(20:25, 21:25, 25:20, 21:25)

Składy zespołów:
Stal: Motta, Gierżot (25), Zerba (5), Abranowicz (5), Dulski (7), Kosiba (3), Szymura (libero) oraz El Graoui (12), Kapica (10), Szczurek (3)
Norwid: Lipiński (13) Isaacson (2), Popiela (6), Ebadipour (15), Indra (23), Adamczyk (10),  Masłowski (libero) oraz Borkowski, Kogut, Kowalski

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-10-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved