Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Zainteresowanie polską gwiazdą. Menedżer: To crème de la crème na świecie

Zainteresowanie polską gwiazdą. Menedżer: To crème de la crème na świecie

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Jesteśmy w stanie konkurować finansowo z innymi ligami, ale nie zawsze musimy. Niekoniecznie powinniśmy wydawać miliony na największe gwiazdy, ponieważ sami mamy graczy bardzo utalentowanych – powiedział w rozmowie z Sarą Kalisz z TVP Sport menedżer siatkarski, Jakub Michalak. 

 

Kuszenie gwiazd

Z roku na rok karuzela transferowa kręci się coraz szybciej. Jeszcze na dobre nie zaczął się sezon 2024/2025, a już gruchnęła wieść, że Tomasz Fornal po zakończeniu rozgrywek może obrać zagraniczny kierunek.Skoro Tomek chciał mocno spenetrować zagraniczny rynek, to powinien to zrobić już rok temu. Nie wiem dlaczego przedłużył kontrakt w Jastrzębiu-Zdroju tylko na sezon, bo bardzo duże zainteresowanie z Ziraatu było już wcześniej. Ten zawodnik to creme de la creme na świecie, podobnie jak Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Bartosz Bednorz i inni polscy zawodnicy – powiedział Jakub Michalak, menedżer siatkarski.

 

W Turcji wypadnie ważny gracz

Odniósł się on do rynku tureckiego, na którym dość niespodziewanie z rywalizacji w tamtejszej ekstraklasie po sezonie ma wycofać się Arkas Izmir. Topowe kluby mają stabilne budżety. Chyba jesteśmy już po największym kryzysie tureckim. Na chwilę obecną relatywnie jest i stabilnie, i spokojnie pod kątem płatnościowym. Problemem jest tylko poziom sportowy, bo mimo wszystko kluby z Turcji, to nie jest ten sam poziom, co Polska, Włochy czy Japonia. Kwestia jest więc taka kto w jakim momencie kariery chce odciąć kupon. W okresie rozwojowym pewnie odradzałbym tam przejście, ale później – czemu nie? – zastanawia się Michalak.

 

Azjatycki kierunek

Jego zdaniem największe pieniądze można dostać w Japonii, do której przed sezonem przenieśli się Aleksander Śliwka oraz Maciej Muzaj.Za klubami z tego kraju stoją koncerny o mocy międzynarodowej. Względem nich nawet nasi potentaci energetyczni są małymi graczami rynkowymi. Później finansowo wyróżniają się Włochy, Polska, Turcja i Chiny. Te ostatnie są troszeczkę z tyłu i sportowo są bardzo zacofane względem pozostałych – ocenił menedżer.

 

A gdzie Polska?

Polski rynek nigdy nie był finansowym potentatem, ale jest na tyle mocny, że najbogatsze polskie kluby stać na zatrudnianie medalistów igrzysk olimpijskich czy mistrzostw świata. – Jesteśmy w stanie konkurować z innymi ligami, również finansowo, ale nie zawsze musimy. Niekoniecznie powinniśmy wydawać miliony na największe gwiazdy, ponieważ sami mamy graczy bardzo utalentowanych i na dorobku. Tych w Polsce jest na pęczki, o wiele więcej niż w innych ligach – podsumował Jakub Michalak.

 

Zobacz również:

Niewiadoma przyszłość polskiej kadry. Gorol: Nie mogę niczego potwierdzić ani zaprzeczyć

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-10-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved