Do męskich drużyn z Włoch w weekend dołączyły także żeńskie zespoły, które zainaugurowały nowy sezon. Kompletem punktów cieszyła się drużyna mistrzyń kraju, a mimo przegranego spotkania dobry występ zanotowała Malwina Smarzek.
ZA PEŁNĄ PULĘ
Zgodnie z planem zwycięstwo w premierowym spotkaniu zapewniły sobie wicemistrzynie Włoch. Ekipa ze Scandicci pokonała u siebie zespół Honda Olivero Cuneo bez straty seta. Gdyby nie końcówka trzeciej partii, która ostatecznie była korzystniejsza dla gospodyń, to spotkanie mogłoby jednak potrwać dłużej. W swoim stylu grała Jekatierina Antropowa, zdobyła 18 „oczek”, z czego 14 w ataku. W ofensywie brylowała na 50% skuteczności. Po stronie przyjezdnych dobrze radziła sobie Ana Bjelica, ale jej 12 punktów nie wystarczyło, by odmienić losy drużyny przy niestabilnym przyjęciu.
Z szybkiego triumfu cieszyć się mogła także drużyna z Bergamo, która na wyjeździe pokonała Bartoccini-Mc Restauri Perugię, klub Aleksandry Gryki. W świetnym stylu w ofensywie prezentowała się Vittoria Piani – atakowała ze skutecznością 80% przy dziesięciu próbach. W meczu na boisku pojawiła się także polska siatkarka. Dołożyła do wyniku cztery punkty, z czego połowę zdobyła w ataku, a pozostałe za pomocą bloku.
Smi Roma Volley podejmowała u siebie beniaminka, Cda Volley Talmassons Fvg. Połowa spotkania była wyrównana, a sety rozstrzygały się na przewagi ale im dalej w mecz, tym więcej doświadczenia pokazywały gospodynie. Odpowiedzialność na swoje barki wzięła Gabriela Orvosova. Czeszka znana z TAURON Ligi zainkasowała 27 punktów, punktując w każdym elemencie. Po drugiej stronie siatki brakowało przede wszystkim pewności w ataku – najlepiej punktująca Anastasiia Kraiduba grała na poziomie 29% skuteczności.
DOBRY WYSTĘP POLKI
Zespół Malwiny Smarzek na swojej własnej hali zapewnił niemałe widowisko, zwłaszcza w pierwszym secie. Wash4green Pinerolo z zespołem Numia Vero Volley Milano grał aż do stanu 40:38. Kolejne partie niestety nie poszły po myśli gospodyń, które ostatecznie przegrały to spotkanie 1:3. Mimo porażki dobry występ zanotowała polska atakująca. Na jej 22 „oczka” złożyło się 19 ataków (32% skuteczności), dwa bloki i jeden as serwisowy.
Mistrzynie Włoch nie miały najmniejszych problemów z pokonaniem Eurotek Uyba Busto Arsizio. Mecz zakończył się w trzech partiach, a dwie z nich pozwoliły rywalkom zakręcić się tylko w okolicy 15 małych punktów. Całe spotkanie rozegrała Joanna Wołosz. Kreatorka gry Prosecco Doc Imoco Conegliano nie punktowała natomiast w tym meczu. Wejście w trzecim secie zaliczyła Martyna Łukasik, ale również nie zdobyła żadnego punktu.
NAJDŁUŻSZE GRANIE
Kolejka obfitowała w dwa tie-breaki. Pierwszy rozegrały między sobą ekipy Il Bisonte Firenze oraz Megabox Ond. Savio Vallefoglia, a zwycięstwo odniosła ta pierwsza. Najwięcej punktów w meczu zdobyła Malual Adhuoljok John Majak, bo 21 „oczek”. O dwa mniej zainkasowała grająca w drużynie przyjezdnych Lee Simone.
W pięciosetowym pojedynku uczestniczyły także Reale Mutua Fenera Chieri i Igor Gorgonzola Novara. Zespół miejscowych falował, ale w tym decydującym momencie przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Dużo w tym pomogły Avery Skinner i Lucille Gicquel – dołożyły od siebie kolejno 17 i 18 „oczek”. Największy dorobek zainkasowały jednak przeciwniczki, Mayu Ishikawa i Tatiana Tolok. Obie zdobyły po 22 punkty, ale nie pomogło to w wygraniu spotkania.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Serie A kobiet
źródło: inf. własna