– Podchodzimy do rywalizacji z pokorą, bo znamy swoje miejsce w szyku, ale chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Nie po to awansowaliśmy, by po sezonie spadać – powiedziała w rozmowie z Dariuszem Knopikiem z Gazety Pomorskiej prezes Sokoła & Hagric Mogilno, Agnieszka Laskowska.
Nowa sytuacja
Sokół & Hagric Mogilno w sezonie 2023/2024 wygrał rozgrywki I ligi. Przed nim historyczny czas, bowiem zadebiutuje w TAURON Lidze. Aby tak się stało, dużą pracę musieli wykonać działacze, którzy w ostatnich tygodniach mieli mnóstwo pracy, by sprostać wymogom związanym z rywalizacją w najwyższej klasie rozgrywkowej. – Po awansie zrobiłam listę i potem sukcesywnie odhaczałam, to co udało się zrobić. Dla nas to była nowa sytuacja pod każdym względem. Musieliśmy wszystko przebudować. Klub musiał stać się spółką. Niezwykle ważne było zgromadzenie budżetu, co w takim małym mieście jak Mogilno nie jest sprawą łatwą. Potem trzeba było zbudować skład i zaplanować cały okres przygotowawczy. Hala też musiała zostać dostosowana do transmisji telewizyjnych. Udało się wszystko zrobić dzięki pomocy wielu osób, dlatego jestem szczęśliwa, ale też zmęczona – powiedziała prezes beniaminka TAURON Ligi, Agnieszka Laskowska.
W międzysezonowej przerwie w jego szeregach doszło do pewnych zmian, ale w okresie przygotowawczym nie wygrał zbyt wielu sparingów. Na jego zakończenie uległ Enerdze MKS kas Pałacowi w turnieju rozgrywanym w Bydgoszczy. W Mogilnie jednak nie przykładają większej wagi do meczów kontrolnych. Dla nich liczy się to, co będzie w lidze. – Do wyników sparingów nigdy nie przywiązywałam większej roli. Tak też było w poprzednich przygotowaniach, wygrywaliśmy i przegrywaliśmy, a potem w lidze trzeba było to wszystko zweryfikować. Teraz będzie podobnie. Trenerzy szukają optymalnych zestawień drużyny i musi trochę czasu upłynąć, zanim wszystko właściwie zagra. Wierzę, że będzie dobrze. Jesteśmy gotowi na grę w elicie – zadeklarowała sterniczka Sokoła.
Głęboka woda
Początek sezonu będzie bardzo trudny dla podopiecznych Mikołaja Mariaskina, bowiem już na starcie zmierzą się z dwoma zespołami, które powinny nadawać ton rywalizacji w TAURON Lidze, czyli BKS-em Bielsko-Biała oraz Developresem Rzeszów. W Mogilnie nie ukrywają, że priorytetem dla Sokoła będzie utrzymanie się w elicie. – Podchodzimy do rywalizacji z pokorą, bo znamy swoje miejsce w szyku, ale z drugiej strony chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Nie po to awansowaliśmy, by po sezonie spadać. Chcemy pokazać naszym kibicom, że jesteśmy w stanie powalczyć i dać im trochę radości, bo na to zasługują. Poza tym mamy mnóstwo dzieciaków, które trenują siatkówkę i chcemy, by pierwszy zespół był dla nich wzorcem, do jakiego mogą dążyć – zakończyła Agnieszka Laskowska.
Zobacz również
Prezes Sokoła: Do pełni szczęścia potrzebuję europejskich pucharów
źródło: pomorska.pl