Drogi Metalkas Pałacu Bydgoszcz i Aleksandry Lipskiej rozchodzą się na dobre. W komunikacie poinformowano, że kontrakt z zawodniczką został rozwiązany za porozumieniem stron. Powodem mają być dalsze problemy zdrowotne. Przyjmująca od ponad roku zmaga się z kontuzją barku, której nabawiła się jeszcze podczas swojej włoskiej przygody w sezonie 2022/2023.
Pałac bydgoszcz bez przyjmującej
Minione rozgrywki nie oszczędzały Metalkas Pałacu Bydgoszcz, który już na początku sezonu zmagał się z kontuzjami zawodniczek. Jedną z nich była Aleksandra Lipska. Przyjmująca po sezonie w barwach beniaminka Serie A – Cbf Balducci Hr Macerata wróciła do TAURON Ligi i związała się kontraktem z bydgoskim klubem. Przygoda ta nie trwała jednak długo, a siatkarka nie rozegrała żadnego spotkania. Powodem takiego stanu rzeczy były nawracające problemy z barkiem. Współpraca została zawieszona, a przyjmująca za pośrednictwem mediów społecznych informowała, że powrót do zdrowia może potrwać nawet kilka miesięcy.
Kolejny zwrot w sprawie zawodniczki nastąpił pod koniec czerwca, kiedy ogłoszono, że w przyszłym sezonie Lipska będzie 'ponownie’ reprezentować barwy Pałacu Bydgoszcz. Wszystko wydawało się wychodzić na prostą, aż do września, kiedy krótko przed startem nowego sezonu TAURON Ligi ogłoszono, że kontrakt z zawodniczką został rozwiązany za porozumieniem stron. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka siatkarkę, zwłaszcza, że w komunikacie podkreślono, iż za wszystkim stoją problemy zdrowotne.
W przeszłości Aleksandra Lipska reprezentowała barwy Chemika Police. To właśnie w szeregach jednego z najbardziej utytułowanych polskich klubów, zadebiutowała w Lidze Mistrzyń i sięgnęła po tytuł mistrzyni Polski. Jeszcze wcześniej zawodniczka była związana z drużynami z Dąbrowy Górniczej i Warszawy.
Na razie Pałac Bydgoszcz nie poinformował o sprowadzeniu nowej zawodniczki, jednak takie wieści mają się wkrótce pojawić.
Zobacz również:
Kontrolne granie dla Grot Budowlanych i Pałacu. Sokół i Radomka bez szans
źródło: Pałac Bydgoszcz - Facebook