– Bodaj w tym albo następnym tygodniu mamy zobaczyć jak hala wygląda. Taka nieoficjalna wizyta. Z tego, co słyszałem, to krzesełka już są zamontowane na hali, tak więc to końcówka prac i za parę miesięcy pojawimy się na treningach – powiedział w rozmowie z portalem plusliga.pl Bartosz Mariański, libero GKS-u Katowice.
JASNO O CELU
Dokładnie za dziewięć dni startuje sezon 2024/2025 PlusLigi. Ten zapowiada się niezmiernie ekscytująco. Nie tylko w górnej części tabeli walka o pierwszą czwórkę będzie bardzo wyrównana. Sporo fanów zyska także jej dolna część, ponieważ z elitą pożegnają się w przyszłym roku trzy zespoły. W ostatnim sezonie GKS Katowice zajął 13. miejsce. Tym samym, gdyby w ubiegłych rozgrywkach również spadały trzy formacje, wówczas GieKSa także by spadła. Cel dla drużyny ze Śląska na nowe zmagania jest czytelny.
– Jesteśmy pełni optymizmu, bo wiadomo, w jakim miejscu jesteśmy. Naszym celem jest utrzymanie w PlusLidze. Myślę, że dysponujemy zespołem, który na to stać. Mamy dużo zagranicznych chłopaków. Może nie są oni jeszcze na tyle znani w PlusLidze, ale myślę, że pokażą się z bardzo dobrej strony i po tym sezonie niejeden klub będzie się chciał o nich bić – powiedział w rozmowie z portalem plusliga.pl Bartosz Mariański, libero GKS-u Katowice.
nowy obiekt na finiszu
W Katowicach profesjonalizacja sportu idzie w najlepsze. Na finiszu jest już nowy park sportowy, w którym kończą się budowa nowego stadionu piłkarskiego oraz nowej hali widowiskowo-sportowej. Na ten moment o oddaniu obiektów do użytku mówi się o 2025 roku. Wraz z ich inauguracją zarówno piłkarska, jak i siatkarska GieKSa przeniosą się na dzielnice Załęże, w okolice autostrady A4. Jak podkreśla libero zespołu, przenosiny mają nastąpić jeszcze w sezonie 2024/2025.
– Z tego, co mi wiadomo, to istnieje taka szansa. Na pewno w tym sezonie w niej zagramy. Znamy jakiś wstępny termin, ale nie chcę tutaj wychodzić przed szereg, bo może okazać się, że będzie jakaś zmiana i wyjdę źle „pijarowo” (śmiech). Jeszcze na niej nie trenowaliśmy. Bodaj w tym albo następnym tygodniu mamy zobaczyć jak hala wygląda. Taka nieoficjalna wizyta. Z tego, co słyszałem, to krzesełka już są zamontowane na hali, tak więc to końcówka prac i za parę miesięcy pojawimy się na treningach – oznajmił Bartosz Mariański.
Zobacz również:
Kto zajedzie najdalej? Podróże zespołów PlusLigi
źródło: plusliga.pl
