Reprezentacja Polki awansowała do finału igrzysk olimpijskich. W spotkaniu półfinałowym biało-czerwoni pokonali Amerykanów. Był to jednak trudny mecz, pełen chwil grozy. – Kiedy Zati leżał na boisku myślałem, że to koniec. Powiedziałem Semeniukowi, żeby był gotowy grać – powiedział trener Nikola Grbić w rozmowie pomeczowej w TVP Sport.
Upragniony awans
Polscy siatkarze w półfinale igrzysk olimpijskich zmierzyli się ze Stanami Zjednoczonymi. Spotkanie od początku było trudne i wymagające, ponieważ Amerykanie nie zamierzali tanio sprzedać skóry. Po długiej, bo pięciosetowej batalii, to biało-czerwoni mogli cieszyć się z awansu do finału. Amerykańskim siatkarzom została tylko walka o brąz.
Niepokojące problemy
Do niepokojącej sytuacji doszło w trzeciej partii. Na wyraźne prowadzenie wyszli podopieczni trenera Johna Sperawa. Natomiast polska reprezentacja zaliczyła spadek formy. Dodatkowo w wyniku zdarzenia Pawła Zatorskiego z Marcinem Januszem przy prowadzeniu USA, libero biało-czerwonych znalazł się na parkiecie. – Kiedy Zati leżał na boisku myślałem, że to koniec. Powiedziałem Semeniukowi, żeby był gotowy grać – wspomniał szkoleniowiec . reprezentacji Polski. Przypomnijmy. Ze względu na przepisy, trener Grbić mógł zabrać do Paryża dwunastu zawodników podstawowych oraz jednego dodatkowego, w razie potrzeby wykonania transferu medycznego. Trener Polski postanowił na igrzyska olimpijskie zabrać tylko jednego libero, co oznacza że w razie kontuzji, jego miejsce będzie musiał zająć jeden z przyjmujących. Mecz z Amerykanami Paweł Zatorski dokończył. Nie wiemy jednak, jak dokładnie wygląda stan jego zdrowia.
Walka do końca
Biało-czerwoni przegrali trzeciego seta, jednak w czwartym całkowicie odwrócili losy meczu. Jak wspominał Bartosz Kurek, zrobili coś niesamowitego. Podobnego zdania jest trener serbskiego pochodzenia. – Byliśmy w przegranej sytuacji. Nie wiem co się stało w czwartym secie. Zawodnicy zdecydowali, że tego spotkania nie przegramy – wspomniał Nikola Grbić. – Sprawiło to, że jestem dumny z bycia trenerem tych chłopaków – dodał.
Ostateczne starcie
Przed biało-czerwonymi ostatnie, najważniejsze starcie na igrzyskach olimpijskich – finał. Odbędzie się on w sobotę, 10 sierpnia o godzinie 13. Przeciwnikami Polaków będą Francuzi, czyli gospodarze, a także obrończy tytułu, którzy bez straty seta pokonali Włochów w półfinale. – To będzie mocny zespół, który gra bardzo dobrze w siatkówkę – powiedział polski szkoleniowiec. – Dla nas będzie ważne tylko, żeby grać tak, jak graliśmy dzisiaj. Z tą energią i koncentracją. Bronić się i atakować. Grać najlepszą siatkówkę, jaką możemy – zakończył Grbić.
Zobacz również:
Marcin Janusz poza boiskiem! Kolejna kontuzja w polskiej drużynie?
źródło: TVP Sport