Polscy siatkarze po przejściu ćwierćfinału w środę zagrają w półfinale igrzysk olimpijskich. Biało-czerwoni zmierzą się z Amerykanami. Polska będzie osłabiona brakiem kontuzjowanego Mateusza Bieńka. – Musimy grać z zawodnikami, których mamy. To są Norbi i Kochan i myślę, że oni też grają bardzo dobrze. To jest handicap dla nas, ale mieliśmy taką samą sytuację w poprzednim sezonie i myślę, że nie było źle – powiedział w rozmowie z Filipem Czyszanowskim na sport.tvp.pl trener Nikola Grbić.
Przed reprezentacją Polski spotkanie, którego stawką jest awans do finału igrzysk olimpijskich. Niestety Polacy podejdą do tego spotkania osłabieni. Kontuzja wykluczyła z gry Mateusza Bieńka. – To jest druga noga, ale problem jest ten sam. Będzie potrzebować czasu, którego my teraz nie mamy. Nie ma szans, żebyśmy coś zrobili, żeby był z nami na ostatnie dwa mecze – wyjaśnił w rozmowie z Filipem Czyszanowskim na sport.tvp.pl trener Nikola Grbić. Wobec niedyspozycji Bieńka do składu powołany został dotychczasowy rezerwowy – Bartłomiej Bołądź. Nominalny atakujący uzupełni meczową dwunastkę. Siatkarz został wpisany do protokołu meczowego. Do dyspozycji trenera Grbicia będzie dwóch środkowych – Jakub Kochanowski i Norbert Huber. – Musimy grać z zawodnikami, których mamy. To są Norbi i Kochan i myślę, że oni też grają bardzo dobrze. To jest handicap dla nas, ale mieliśmy taką samą sytuację w poprzednim sezonie i myślę, że nie było źle – stwierdził szkoleniowiec.
Kontuzje nie opuszczają Polaków
Kadrę Grbicia nie opuszczają kontuzje. Najpierw szkoleniowiec musiał sobie radzić bez Leona i Norberta Hubera. W poprzednim sezonie z urazami zmagali się Bartosz Kurek i Mateusz Bieniek. Początek igrzysk również okupiony był kontuzją. Urazu stawu skokowego podczas meczu z Egiptem doznał Tomasz Fornal. Przyjmujący zdążył jednak wyleczyć swoją kontuzję i już jest do dyspozycji trenera. – W pierwszym sezonie mieliśmy Leona i Norbiego, w poprzednim Kurasia i Bieńka, teraz jeszcze raz Bieniek… Forni z Egiptem. Ale myślę, że ten zespół ma tyle jakości, żeby każdy był gotowy, żeby grać i dać energię, jakość zespołowi. Żeby grali i wygrali. Teraz mamy mocny zespół i mamy nadzieję, że będziemy grać naszą najlepszą siatkówkę, jaką graliśmy ze Słowenią – powiedział Grbić.
W półfinale Polacy zmierzą się z Amerykanami. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych jako ostatni dołączyli do grona półfinalistów. W poniedziałek rozpoczęli swój mecz o 21:00. Podopieczni trenera Sperawa pokonali Brazylijczyków 3:1. – Oni grają bardzo szybko. Może będzie łatwiej, jeśli będziemy dobrze zagrywać i oni zostaną odrzuceni od siatki. W tym momencie muszą grać wysokie piłki i my mamy szansę ustawić blok a później mamy szansę zrobić break point. Kiedy oni dobrze przyjmują, grają bardzo szybko skrzydłami, grają pierwsze tempo, pipe. Musimy mieć cierpliwość, być skoncentrowani i skorzystać z każdej okazji – scharakteryzował przeciwnika szkoleniowiec Polaków.
Zobacz również:
Igrzyska olimpijskie: Najlepsi powalczą o finał [zapowiedź]
źródło: sport.tvp.pl