– Jestem zdania, że naprawdę dobrze dogadujemy się w trudnych momentach. Nawet wtedy, kiedy przegrywamy w trakcie meczu, wciąż się śmiejemy i wciąż staramy się być drużyną – mówiła w rozmowie ze Strefą Siatkówki Ariana Rodriguez, rozgrywająca reprezentacji Dominikany.
TRUDNY POCZĄTEK I MIŁY KONIEC
Reprezentacja Dominikany rozpoczęła Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej od porażki z reprezentacją Polski 0:3. Jednak już w drugiej serii gier Dominikanki w świetnym stylu pokonały reprezentację Serbii 3:2, a na sam koniec reprezentację Francji 3:0. Tym samym ekipa z Ameryki Północnej uplasowała się na 3. miejscu w całym wydarzeniu. – Uważam, że miałyśmy naprawdę trudny początek. Oczywiście przegrana z reprezentacją Polski nie była naszym najlepszym meczem, ale przeciwko Serbkom zagrałyśmy naprawdę dobrze. Z kolei w batalii z Francuzkami wyrównałyśmy i poprawiłyśmy swoją grę, grając jeszcze lepiej – mówiła w rozmowie ze Strefą Siatkówki Ariana Rodriguez, rozgrywająca reprezentacji Dominikany.
PO RAZ PIERWSZY
Ekipa z Dominikany w grupie C zagra z Turcją, Włochami oraz Holandią. Jaki cel stawiają przed sobą siatkarki zza oceanu? – Każdy chce zdobyć złoty medal. Ostatecznie jednak trzeba ciężko pracować, być skoncentrowanym i grać tak ciężko i dobrze przez cały czas, jak tylko można – mówiła Rodriguez. Dla mającej 18 lat kreatorki gry będą to pierwsze w dotychczasowej karierze igrzyska olimpijskie. – Oczywiście to będzie bardzo ekscytujący i bardzo duży turniej. Jednak każdy ma nerwy w związku z tym wydarzeniem, co jest jasną sprawą. Jestem po prostu bardzo podekscytowana, że będę mogła przeżyć moje pierwsze igrzyska olimpijskie i to w tak pięknym mieście, jakim jest Paryż – opisywała swoje odczucia Dominikanka.
KOMUNIKACJA
Dominikanki bardzo dużo komunikują się ze sobą w trakcie akcji. Aktywna jest także cała ławka rezerwowych. – Jestem zdania, że naprawdę dobrze dogadujemy się w trudnych momentach. Nawet wtedy, kiedy przegrywamy w trakcie meczu, wciąż się śmiejemy i nadal staramy się być drużyną – tłumaczyła rozgrywająca, która odniosła się także do współpracy z trenerem Marcosem Kwiekiem. – Myślę, że trener Kwiek jest naprawdę świetnym trenerem. Wszystkie lubimy być w jego pobliżu. Po prostu fajnie jest z nim być – powiedziała Rodriguez.
MOGŁO BYĆ LEPIEJ
Ekipa z Dominikany w Lidze Narodów zajęła finalnie 11. miejsce. Siatkarki z Ameryki Północnej. – Myślę, że nasz rezultat mógł być zdecydowanie lepszy. W trakcie turnieju straciłyśmy kilka zawodniczek. Niektóre były chore, niektóre kontuzjowane, więc nie miałyśmy w stu procentach naszej drużyny przez całą imprezę – zakończyła Ariana Rodriguez.
Zobacz również:
Giovanni Guidetti: W tej pracy nigdy nie jesteś spełniony (wywiad)
źródło: inf. własna