Po drugim tygodniu rywalizacji w Lidze Narodów Polacy utrzymali prowadzenie w rankingu FIVB. Na podium są także Włosi i Japończycy. Awans zaliczyli Brazylijczycy, a bardzo ciekawie jest pod koniec dziesiątki, gdzie Serbowie z Kubańczykami walczą o ostatnią przepustkę na igrzyska olimpijskie.
Polacy wciąż na czele
Za nami drugi tydzień rywalizacji w fazie interkontynentalnej Ligi Narodów siatkarzy. Polacy walczyli w japońskiej Fukuoce, gdzie w pokonanym polu pozostawili gospodarzy, Turków oraz Bułgarów, ale po czterosetowej walce nie sprostali Brazylijczykom, przez co ostatecznie zmagania w Azji zakończyli ze stratą około 5 punktów w światowym rankingu. Nie przeszkodziło im to jednak utrzymać się na prowadzeniu w zestawieniu.
Drugą pozycję utrzymali Włosi, którzy w Lidze Narodów prezentują się bardzo solidnie. W ostatnich dniach bez straty seta uporali się choćby z Amerykanami, seta oddali Kubańczykom, a nawet porażka po tie-breaku z Francuzami nie popsuła dobrych nastrojów w ich szeregach. Podium zamykają Japończycy, którzy nie uniknęli porażki w Fukuoce, ale na koncie zanotowali chociażby wygraną ze Słoweńcami, za którą zainkasowali sporo punktów do światowego rankingu.
Brazylijskie przebudzenie
Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że Brazylijczycy to kolos na glinianych nogach, ale po powrocie na ich ławkę trenerską Bernardo Rezende jakby zyskali drugie, a może już nawet trzecie życie. Nie tylko udzielili lekcji siatkówki biało-czerwonym, ale gładko wygrali też z Niemcami i Irańczykami, czym wysłali jasny sygnał do rywali, że w Paryżu będą liczyć się w walce o medale.
Amerykanie zupełnie odpuścili tegoroczną edycję Ligi Narodów i skupiają się na przygotowaniach do igrzysk olimpijskich. Mimo że w drugim tygodniu zmagań do ich składu powrócili kluczowi zawodnicy, to jednak przegrali z Włochami, a przede wszystkim z Kanadyjczykami, przez co stracili sporo rankingowych punktów i spadli już na piąte miejsce w światowym zestawieniu.
Po piętach depczą im już Słoweńcy, którzy mają do nich nieco ponad 3 punkty straty. Podopieczni Gheorghe Cretu świetnie spisują się w Lidze Narodów. W drugim tygodniu zmagań doznali bowiem tylko jednej porażki i już praktycznie przypieczętowali awans na igrzyska olimpijskie, bowiem nad Kubańczykami mają już ponad 80 punktów przewagi. Za Słoweńcami na bezpiecznej siódmej pozycji są Francuzi, którzy po zwycięstwie w bezpośrednim starciu z Argentyńczykami zwiększyli nad nimi przewagę w światowym zestawieniu.
Serbowie i Kubańczycy w grze o igrzyska
Wydaje się, że z walki o bilet na igrzyska odpadli już Holendrzy. Wprawdzie jeden świetny mecz rozegrał ostatnio Nimir Abdel-Aziz, ale wygrana z Kubańczykami to za mało, aby pomarańczowi włączyli się do gry o olimpijskie marzenia. Przegrane z Włochami czy Francuzami pokazały im miejsce w szeregu. Obecnie tracą już ponad 33 punkty do Serbów. Musieliby więc świetnie spisać się w trzecim turnieju fazy interkontynentalnej, aby rzutem na taśmę znaleźć się w Paryżu. Wszystko wskazuje na to, że walka o ostatnią przepustkę na igrzyska rozegra się między Serbami i Kubańczykami. Ci pierwsi podnieśli się po pierwszym słabym turnieju, zaś ci drudzy nieco obniżyli loty. W efekcie dali się wyprzedzić Europejczykom, choć obecnie tracą do nich tylko nieco ponad punkt. Może się więc tak zdarzyć, że do ostatniego meczu będzie trwała między nimi walka o awans na igrzyska olimpijskie.
Zobacz również
Ranking FIVB siatkarzy
źródło: inf. własna