Za nami kolejny turniej Srebrnej Ligi Europejskiej. Formalnie gospodarzem turnieju był Izrael, jednak mecze odbyły się w Strumicy. Rywalizowały tam Islandia, Austria i Izrael. Na zakończenie turnieju w Macedonii zmierzyły się ze sobą dwa niepokonane zespoły, które dotąd nie straciły nawet seta. Po tie-breaku to Izrael pozostał niepokonaną ekipą.
W ostatnich dniach w Macedonii rozegrany został trzeci turniej Srebrnej Ligi Europejskiej. W pierwszym grę zdominował Izrael. Podczas drugiego mocne wejście zaliczyli Austriacy. Dopiero w trzecim turnieju te dwie reprezentacje trafiły na siebie.
Islandia bez szans
Kolejną serię spotkań w ramach Srebrnej Ligi Europejskiej otworzył mecz Islandii z Izraelem. Islandczycy nawet przez moment nie byli w stanie zagrozić rywalom. W żadnym z trzech setów nie przekroczyli bariery 15 punktów. Reprezentacja Izraela zakończyła seta z 73% skutecznością w ataku a jej najlepiej punktujący – Iliya Goldrin oprócz posłania 4 asów dołożył 12 punktów atakiem przy 80% skuteczności.
W drugim meczu Islandczycy bardziej postawili się rywalom. Chociaż pierwszego i trzeciego seta przegrali z Austriakami odpowiednio do 16 i 14, to w drugim trwała długa walka na przewagi. Reprezentacja Austrii wygrała tę odsłonę dopiero 34:32. Duża w tym „zasługa” błędów własnych podopiecznych trenera Gacicia. Austriacy oddali w tym secie aż 14 punktów po pomyłkach. W całkowitym zestawieniu Austria górowała w każdym elemencie. Posłała aż 7 asów, 11 razy blokowała rywali a jej skuteczność wyniosła 54%.
Starcie na szczycie
Najciekawszy przebieg miał ostatni mecz turnieju, gdzie liderzy rozgrywek w końcu zagrali przeciwko sobie. Izrael prowadził już 2:0, ale Austriacy doprowadzili do tie-breaka. W nim po ciekawej walce ostatnie słowo należało już do siatkarzy z Izraela, którzy dzięki temu zachowali status niepokonanej drużyny. Wśród podopiecznych trenera Steina wyróżniali się Mark Rura (24 punkty, 45% skuteczności) i Shay Mayo Liberman (23 punkty, 53% skuteczności). Po drugiej stronie siatki liderem ponownie był Michael Czerwiński, który zdobył 37 punktów. 33 atakiem przy 55% skuteczności, do tego dołożył 3 bloki i asa.
Islandczycy zakończyli swój udział w tegorocznej Srebrnej Lidze Europejskiej. Z 5 spotkań wygrali jedno – na inaugurację 3:1 z Wyspami Owczymi i zamykają zestawienie. W dniach 7-9 czerwca rozegrany zostanie jeszcze jeden turniej – w Amstetten. Wiadomo jednak, że nie zmieni on składu finału. O awans do Złotej Ligi Europejskiej Izrael powalczy z Austrią.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Srebrnej Ligi Europejskiej mężczyzn
źródło: inf. własna