Do zespołu PGE GiEK Skry Bełchatów, po sezonie spędzonym w lidze bułgarskiej, przeniósł się 23-letni Krystian Walczak. Mający 212 cm wzrostu zawodnik będzie jednym z dwóch atakujących w drużynie z województwa łódzkiego, w sezonie 2024/2025. Siatkarz mimo młodego wieku zebrał już międzynarodowe doświadczenie.
Gra W Polsce i zagranicą
Krystian Walczak swoją przygodę z seniorską siatkówką rozpoczął na pierwszoligowych parkietach. Bronił barw Norwida Częstochowa, ZAKSY Strzelce Opolskie i BAS-u Białystok. To z tego ostatniego klubu przeniósł się na rozgrywki 2022/2023 do tureckiego Hatay Buyuksehir Belediyespor. Ze względu na ogromną tragedię – trzęsienie ziemi, jakie nawiedziło region, wrócił do kraju. Sezon dokończył KPS-ie Siedlce. Z niego ponownie trafił do ligi zagranicznej. Miniony sezon spędził w bułgarskim Montana Volley.
– Krystian jest zawodnikiem łączącym wszystkie aspekty, na których nam zależy. Jest młody, z ogromnym potencjałem, świetnymi warunkami fizycznymi i doświadczeniem. Wszystko to będzie wartością dodaną dla naszej drużyny – zamieścił swoją opinię o nowym zawodniku na stronie internetowej klubu Wiesław Deryło, prezes KPS Skra Bełchatów. – Tworząc zespół na najbliższy sezon, zależało nam, by był perspektywiczny, ale już teraz groźny dla każdego. Myślę, że nam się to udało. Wierzymy, że umiejętności i doświadczenie Krystiana odegrają w nim znaczącą rolę – napisał Tomasz Koprowski, wiceprezes KPS Skra Bełchatów.
Po lidze bułgarskiej czas na PlusLigę
W całym sezonie ligi bułgarskiej nowy atakujący Skry Bełchatów wystąpił w 24 meczach i zdobył w nich 337 punktów. To daje średnią ponad 14 punktów na mecz. Na ten dorobek złożyło się 279 udanych ataków (skuteczność na poziomie ponad 45%), 34 bloki i 24 asy serwisowe. Wyniki siatkarza pozwoliły mu uplasować się w dziesiątce najlepiej punktujących zawodników ligi bułgarskiej, zarówno pod względem ogólnej liczby zdobytych punktów, jak i w średniej punktów zdobytych na set.
Drużyna, w której ostatnio występował Krystian Walczak, w ćwierćfinale minionego sezonu ligi bułgarskiej trafiła na późniejszego wicemistrza kraju – CSKA i nie zdołała awansować dalej. W obu tych meczach nowy atakujący PGE GiEK Skry był jednym z najczęściej punktujących zawodników w swoim zespole. Warto dodać, że w fazie zasadniczej Montana Volley uplasował się na czwartym miejscu w tabeli.
Nowe wyzwania
– Po sezonie w bułgarskim klubie z Montany czekałem na nowe wyzwania i klub, w którym będę mógł dalej rozwijać się, jako siatkarz. Kiedy dostałem wiadomość, że mogę spędzić najbliższy sezon w Bełchatowie, pod okiem trenera Gheorghe Crețu, od razu wiedziałem, że to jest możliwość, której wyczekiwałem – powiedział Krystian Walczak. – Jednym z moich celów było dostać się do Plusligi. W dodatku mam możliwość dołączenia do klubu z przeogromną historią i bardzo się z tego powodu cieszę. Siatkarsko będę dawać z siebie wszystko, żeby poszerzać swoje umiejętności i pomóc drużynie. Liczę, że z całym klubem, jako jedność, uda nam się osiągnąć satysfakcjonujący rezultat i będziemy szli w dobrym kierunku – dodał atakujący.
Krystian Walczak ma na swoim koncie brązowe medale młodzieżowych mistrzostw Polski oraz wygrany Turniej Nadziei Olimpijskich. W 2018 roku wywalczył również złoto w mistrzostwach Europy Wschodniej EEVZA.
Zobacz również:
źródło: skra.pl