Po chwili nieco dłuższej przerwy jak na standardy bieżącego sezonu – startuje gra o medale w TAURON Lidze. Cztery najlepsze zespoły bieżącego sezonu elity pań mierzyć się będą odpowiednio o złoto oraz brąz. Przedstawiamy zatem zasady rywalizacji najważniejszych spotkań całych rozgrywek.
PARY, KTÓRE ZNAMY Z POPRZEDNICH MISTRZOSTW POLSKI
Pary, które walczyć będą odpowiednio o złoty oraz brązowy medal nie stanowią żadnej nowości względem minionych lat. O mistrzostwo Polski zagrają Grupa Azoty Chemik Police oraz PGE Rysice Rzeszów. Drużyny te o krajowy czempionat mierzyły się ze sobą już w sezonie 2020/2021 oraz 2021/2022. Zarówno w jednych, jak i drugich rozgrywkach górą były policzanki. Czy zatem sprawdzi się porzekadło “do trzech razy sztuka” w przypadku ekipy z Podkarpacia? W jej przypadku można by nawet zadać pytanie o pięciu razach, bowiem rzeszowianki w ostatnich latach są stałym bywalcem finału TAURON Ligi. Tegoroczny będzie dla nich piątym, choć wciąż klub z Rzeszowa na swoim koncie nie ma upragnionego mistrzostwa. Łatwo nie będzie i tym razem, wszak Chemik już przed startem sezonu był typowany w roli największego faworyta całych zmagań.
KOBIETY LUBIĄ BRĄZ, A WIĘC POWTÓRKA Z POPRZEDNIEGO SEZONU
O brązowy medal zagrają z kolei zawodniczki BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała oraz Grot Budowlanych Łódź. W poprzednim sezonie o 3. miejsce mistrzostw Polski walczyły ze sobą właśnie te dwie ekipy. Po trzech spotkaniach lepsze okazały się łodzianki. Tym razem faworytkami są bielszczanki, które w połowie marca sięgnęły po Puchar Polski, a także zakończyły fazę zasadniczą na 2. miejscu w tabeli. W tegorocznych rozgrywkach zespół z województwa śląskiego dwukrotnie triumfował 3:2. Niemniej jednak rywalizacja ta zanosi się na większą ilość spotkań, aniżeli tą, która jest potrzebna, by sięgnąć po brązowy medal. Obydwie drużyny prezentują waleczny styl, nie składając szybko broni. Być może gdyby do Budowlanych nie dołączyła Jelena Blagojević – moglibyśmy wówczas twierdzić, że przed BKS-em znacznie łatwiejsze zadanie. Tymczasem serbska przyjmująca wniosła sporo jakości do łódzkiej ekipy, co również okazało się kluczowe w pokonaniu rywala zza miedzy w ćwierćfinale mistrzostw Polski.
ZASADY RYWALIZACJI W GRZE O MEDALE
Dotychczas w ćwierćfinałowej oraz półfinałowej rywalizacji gra toczyła się do dwóch zwycięstw. W praktyce spośród sześciu par, wliczając w nie zarówno ćwierćfinał, jak i półfinał tylko w jednej doszło do pełnej serii. Były to derby Łodzi w 1/4 finału.
Z kolei zarówno w grze o złoto, jak i o brąz rywalizacja toczyć się będzie do trzech zwycięstw. Jest to najbardziej klasyczny system gry w fazie play-off, który posiada największą ilość zwolenników.
Gospodarz meczu będzie się zmieniał co jedno spotkanie. Zarówno rywalizacja o 1. miejsce, jak i 3. rozpocznie się u tych drużyn, które zajęły wyższe miejsce po fazie zasadniczej, tak więc będą to Chemik Police i BKS Bielsko-Biała. O ile w przypadku boju o brązowy medal dystans pomiędzy Bielskiem-Białą a Łodzią nie zapiera tchu w piersiach, wszak wynosi niespełna 300 kilometrów, o tyle w przypadku Szczecina i Rzeszowa już tak.
Drużyny co jedno spotkanie będą musiały tylko w jedną stronę pokonać ponad 800 kilometrów. Pierwsze spotkania zostaną rozegrane w najbliższy piątek, 12 kwietnia, podczas gdy te rewanżowe już 16 kwietnia, we wtorek. Jeszcze ciekawiej będzie w przypadku trzecich potyczek, które będą mieć miejsce w następny piątek, 19 kwietnia. W przypadku rywalizacji o złoto nie oznacza to nic innego, jak brak czasu na odpoczynek, a co dopiero na trening.
Zobacz również:
Terminarz fazy play-off TAURON Ligi
źródło: inf. własna
