Do zakończenia fazy zasadniczej PlusLigi pozostały jeszcze tylko dwie kolejki. W tym sezonie tabela wygląda bardzo ciekawie, bo wciąż nie znamy drużyny, która wygra tę rundę, nie znamy spadkowicza, a pięć zespołów jeszcze walczy o dwa ostatnie miejsca w play-off.
trzech kandydatów na zwycięzcę rundy
Trzy zespoły mogą wygrać jeszcze rundę zasadniczą tego sezonu. W najlepszej sytuacji jest Jastrzębski Węgiel, który ma dwa punkty przewagi nad Aluronem CMC Wartą Zawiercie i cztery nad Projektem Warszawa. Wydaję się jednak, że jastrzębianie mają najtrudniejsze mecze z tej trójki, bo będą się mierzyć z walczącymi wciąż o play-off PGE GiEK Skrą Bełachatów i Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Warta Zawiercie ma przed sobą również trudne boje, bo najpierw podejmie ZAKSĘ, a później pojedzie do Nysy. Być może ten drugi pojedynek będzie dla nich nieco łatwiejszy, jeżeli podopieczni Daniela Plińskiego w przedostatniej kolejce zapewnią sobie grę w play-off. Wtedy jest prawdopodobne, że przed decydującą fazą Stal nieco rozluźni szeregi, żeby naładować akumulatory.
Projekt Warszawa z kolei ma przed sobą mecze z Indykpolem AZS-em Olsztyn, który też jeszcze walczy o ósemkę. Później czeka ich wyjazd do Częstochowy na mecz z prawie już utrzymanym Exact Systems Hemarpolem. „Prawie” to jednak nie „na pewno”. Być może w ostatniej kolejce częstochowianie będą już spokojni o ligowy byt, a być może będą walczyć o życie.
W każdym razie tylko Jastrzębski Węgiel z tej trójki ma wszystko w swoich rękach. Zarówno Warta jak i Projekt muszą swoje mecze wygrać i liczyć na potknięcia rywali, żeby poprawić swoją pozycję.
pięć zespołów walczy o dwa miejsca
Zacięta walka o awans do play-off będzie się toczyć między pięcioma zespołami do końca. Na razie ostatnią szczęśliwą drużyną jest AZS Olsztyn, ale nad jedenastym Barkomem olsztynianie mają tylko trzy punkty przewagi. Po jednym punkcie do Akademików tracą ZAKSA i Skra. Warto zwrócić uwagę, że olsztynianie muszą się bardzo pilnować, bo cała goniąca ich trójka ma od nich lepszy bilans zwycięstw i porażek, więc w przypadku równej ilości punktów siatkarze z Warmii będą w gorszej sytuacji.
Najlepiej stoją akcje PSG Stali Nysa, która w przypadku zwycięstwa ze Ślepskiem powinna utrzymać swoje miejsce w play-off. Najtrudniej wygląda chyba sytuacja ZAKSY. Co prawda od ósemki dzieli ją tylko punkt, ale ostatnie dwa mecze zagra z Jastrzębskim Węglem i Wartą Zawiercie, więc o odrobienie strat do AZS-u będzie bardzo trudno. Z kolei całkiem realne szanse na play-off ma ostatnia z walczących drużyn, czyli Barkom Każany Lwów. Lwowianie mają mecze z Czarnymi Radom i Skrą Bełchatów, więc sześć punktów to wcale nie jest dorobek w sferze marzeń. Trudno też podejrzewać, że zarówno ZAKSA, jak i AZS przynajmniej raz się nie potkną.
spaść wciąż może jedna z trzech ekip
Wciąż jeszcze nie znamy spadkowicza z PlusLigi. Jeżeli KGHM Cuprum Lubin przegra w przedostatniej kolejce z GKS-em, a Enea Czarni Radom wygrają z Barkomem, to o spadku zadecyduje wtedy bezpośredni mecz między tymi drużynami w ostatniej kolejce. Pewni utrzymania nie mogą też być częstochowianie, którzy w przypadku porażek za zero punktów z Treflem i Projektem, a jednocześnie dwóch zwycięstw Czarnych, będą mieli gorszy bilans zwycięstw i mogą zająć ostatnie miejsce. Jeden punkt częstochowian w ostatnich kolejkach gwarantuje im utrzymanie. Cuprum do pozostania w lidze potrzebuje dwóch oczek, a Czarnym Radom może nie wystarczyć ich nawet sześć. Walka zapowiada się pasjonująco.
Zonacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
