Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Wysoka porażka mistrzów w pierwszym secie. Szymura: Napadli na nas zagrywką

Wysoka porażka mistrzów w pierwszym secie. Szymura: Napadli na nas zagrywką

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jastrzębski Węgiel w hicie 28. kolejki PlusLigi nie dał rady ekipie z Zawiercia. Wybitnie bolesny dla mistrzów Polski był zwłaszcza pierwszy set, przegrany przez nich 10:25. – Mieliśmy olbrzymie kłopoty z przyjęciem ich serwisu, co przełożyło się na dalszą grę, w kolejnych elementach. Trudno, mamy teraz taki okres gry, trochę cięższy trening, ale nie szukajmy usprawiedliwienia. Trzeba oddać, że drużyna z Zawiercia naprawdę zagrała bardzo dobry mecz – powiedział po porażce przyjmujący jastrzębian, Rafał Szymura. 

 

DEMOLKA ZAGRYWKĄ 

O pierwszym secie meczu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie mistrzowie Polski będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Przegrali go aż 10:25. – Trzeba przyznać, że w pierwszym secie drużyna z Zawiercia nie tyle nas zaskoczyła, co napadła na nas swoją zagrywką. Mieliśmy olbrzymie kłopoty z przyjęciem ich serwisu, co przełożyło się na dalszą grę, w kolejnych elementach – ocenił Rafał Szymura. 

Przyjmujący nie ukrywał, że jego zespół ma teraz bardziej wymagający treningowo czas. –  Teraz taki okres gry, trochę cięższy trening, ale nie szukajmy usprawiedliwienia. Trzeba oddać, że drużyna z Zawiercia naprawdę zagrała bardzo dobry mecz. W tym sezonie jakoś nam chyba nie leży – podsumował Szymura, nawiązując do porażek z pierwszej części sezonu zasadniczego i wielkiego finału Pucharu Polski.

SAMOKRYTYKA 

Jastrzębski Węgiel w kolejnych partiach poradził sobie lepiej, ale na swoją korzyść przechylił tylko trzecią część spotkania. Sporo pretensji za swój występ miał sam Szymura. – To nie był mój dzień. Od początku byłem niemrawy, nie mogłam wejść w ten mecz i naprawdę bardzo ciężko mi się grało. Czasami takie spotkania też się zdarzają. Wszyscy staraliśmy się walczyć, staraliśmy się dać to, co mamy najlepsze, ale na ten mecz to nie wystarczyło – podsumował przyjmujący.

Jego zespół nie ma teraz zbyt wiele czasu na odpowiedni odpoczynek. – Musimy się szybko podnieść, bo kolejne mecze przed nami, a my chcemy sobie to pierwsze miejsce po fazie zasadniczej jak najszybciej zapewnić. Trzeba odświeżyć głowę i wrócić do tej gry, którą prezentowaliśmy tydzień, dwa tygodnie temu – mówił Szymura.

MISJA PLAY-OFF

Jastrzębianie pomimo porażki nadal są liderami tabeli, ale ich przewaga nad ekipą z Zawiercia zmalała do dwóch oczek, a do końca rundy zasadniczej pozostały jeszcze dwie rundy. – Mieliśmy dwie dodatkowe jednostki treningowe na siłowni, akurat teraz, bo później nie ma na to czasu. Moim zdaniem nie miało to zbytniego wpływu na naszą grę. Może rzeczywiście jesteśmy trochę bardziej zmęczeni, ale też to jest robione po coś – żeby w fazie play-off wyglądać lepiej – skomentował Rafał Szymura. 

Mistrzom Polski zależy na tym, żeby pozostać na pozycji lidera, to ułatwi im grę w wymagającej fazie play-off. Ta na początku będzie rozgrywana w systemie dwumeczu. – Play-off rzeczywiście w tym roku jest bardzo specyficzny. To jest tylko mecz, rewanż, ewentualnie złoty set. Także może wydarzyć się wszystko. My dla siebie jednak nie przewidujemy żadnego czarnego scenariusza. Zrobimy wszystko, żeby po prostu ten play-off wygrać i by zagrać w finale – zapewnił Szymura. Najpierw jednak jego drużyna ma do rozegrania dwie ostatnie kolejki sezonu zasadniczego. Zmierzy się ze Skrą Bełchatów, a na koniec z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-03-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved