Szykuje się wielki powrót do PlusLigi. Po dwóch latach nieobecności ma w niej ponownie zagrać Milad Ebadipour, którego miał skusić Exact Systems Hemarpol Częstochowa – taką informację podał w serwisie X Jakub Balcerzak.
Dwa lata rozbratu z PlusLigą
Szykuje się spektakularny powrót do PlusLigi. Po dwóch latach przerwy ponownie ma w niej zagrać irański przyjmujący, Milad Ebadipour. Doświadczony zawodnik w kolejnym sezonie ma stanowić o sile Exact Systems Hermapolu Częstochowa. A to może oznaczać, że częstochowska drużyna w następnych rozgrywkach nie będzie chciała walczyć o utrzymanie, ale spróbuje śmielej powalczyć o awans do play-off.
Milad Ebadipour jest dobrze znany polskim kibicom, bowiem w latach 2017 – 2022 bronił barw PGE Skry Bełchatów. W tym okresie rozegrał 146 meczów na parkietach PlusLigi, w których zgromadził na koncie 1782 punktów. Z bełchatowską drużyną sięgnął po mistrzostwo Polski, dwukrotnie wywalczył Superpuchar Polski oraz zajął trzecie miejsce w Lidze Mistrzów. W sezonie 2022/2023 postanowił spróbować swoich sił w lidze włoskiej, w której reprezentował Allianz Milano. Obecnie jest zawodnikiem rosyjskiego Uralu Ufa. Stanowi także podporę reprezentacji Iranu, z którą wywalczył dwukrotnie mistrzostwo Azji, a w minionym roku drugie miejsce w tych zmaganiach, w finale ulegając reprezentacji Japonii.
Słabszy moment beniaminka
Przypomnijmy, że beniaminek z Częstochowy ostatnich meczów nie zaliczy do najbardziej udanych. Przegrał najpierw bowiem z zamykającymi tabelę Czarnymi Radom, a we wtorek u siebie uległ Barkomowi Lwów . Na cztery kolejki przed końcem rundy zasadniczej wciąż więc nie jest pewny utrzymania w PlusLidze, ale ma stosunkowo bezpieczną, bo ośmiopunktową przewagę nad zespołem z Radomia.
Zobacz również
Karuzela transferowa PlusLigi na sezon 2024/2025
źródło: Platforma X Jakub Balcerzak