Jastrzębski Węgiel wygrał z Bogdanką LUK Lublin 3:0. Mimo braku Benjamina Toniuttiego i Rafała Szymury jastrzębianie zainkasowali trzy punkty i zachowali czteropunktową przewagę nad Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Z kolei LUK wciąż balansuje na granicy udziału w play-off.
DELIKATNA INICJTYWA
Jako pierwsi na dwa oczka odskoczyli lublinianie, zawdzięczając to kontrze Jana Nowakowskiego. Gospodarze szybko odrobili straty, a po mocnej zagrywce Tomasza Fornala wyszli na minimalne prowadzenie (11:10). Te powiększył brak skuteczności na lewej flance Tobiasa Brada (14:10). Cały czas utrzymywał się rezultat korzystny dla mistrzów Polski, choć po stronie LUK-u nie zawodził Damian Schulz (21:19). Do piłki setowej dość szybko doprowadził Fornal i to on blokiem zakończył premierową odsłonę.
POD DYKTANDO
Kolejna zaczęła się od gry punkt za punkt (2:2), ale dobrze blokiem pograli jastrzębianie (7:5). To oni wygrali przedłużoną akcję, ale chwilę potem równie emocjonującą wymianę zakończył Jakub Wachnik (7:9). Lublinianie stradali się trzymać dość blisko, ale inicjatywa była po stronie podopiecznych Marcelo Mendeza. Norbert Huber zatrzymał swojego vis a vis, a nadal na skrzydle nie zawodził Fornal (15:12). Gorzej w ataku radzili sobie goście, kolejny blok zanotował Huber (18:13). Przy zagrywkach Jeana Patry’ego jastrzębianie jeszcze bardziej powiększyli swoją zaliczkę i dystans był już bardzo wyraźny (22:14). W końcówce jeszcze dwa błędy popełnili goście i wyraźnie przegrali 15:25.
WZLOTY I UPADKI
Lepiej poszło im za to na początku kolejnej części spotkania. Blok dał im prowadzenie 4:2. Nie trwało to zbyt długo, remis zapewnił Huber, który kolejną “czapą” przechylił delikatnie szalę na korzyść swojej drużyny. Tym samym elementem zapunktował Marko Sedlacek, a z pola zagrywki nie schodził Fornal (11:7). Powoli gracze Massimo Bottiego zaczęli się zbliżać, najpierw to oni zatrzymali rywali, a potem dołożyli skuteczną grę na siatce (13:14). Na tym nie poprzestali, a tym razem kłopoty w ofensywie mieli gospodarze i tracili oczko (15:16). W ważnym momencie ponownie zaczął funkcjonować blok jastrzębian (20:18). LUK zerwa się do walki (20:20), ale na drodze stanął im Norbert Huber i jego blok (23:20). Trzy piłki meczowe obronili jeszcze goście, za sprawą zagrywek Mateusza Malinowskiego (23:25), ale atak Patry’ego zwieńczył dzieło.
MVP: Jakub Popiwczak
Jastrzębski Węgiel – Bogdanka LUK Lublin 3:0
(25:21, 25:15, 25:23)
Składy zespołów:
JW: Skruders (1), Sedlacek (12), Patry (13), Fornal (13), M’Baye (4), Huber (13), Popiwczak (libero) oraz Sclater i Jóźwik
LUK: Nowakowski (9), Komenda, Kania (2), Wachnik (11), Brand (3), Schulz (6), Thales (libero) oraz Krysiak (4), Malinowski (6), Nowosielski i Zając (3)
Zobacz również
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna