W krakowskiej hali w trakcie finału Pucharu Polski na trybunach zasiadła rekordowa w historii spotkań Polskiej Ligi Siatkówki liczba kibiców. – że jeśli systematycznie tworzy się dobre sportowo widowiska, daje to efekty w postaci wzrostu zainteresowania – powiedział w rozmowie z TVP Sport prezes Polskiej Ligi Siatkówki, Artur Popko.
Sukcesy polskich reprezentacji siatkarskich, a także polskich klubów na arenie międzynarodowej przyciągają coraz większą uwagę fanów sportu w naszym kraju. To wpływa też na frekwencje kibiców odwiedzających polskie hale.
Puchar Polski z rekordem
Pokazał to finał Puchar Polski siatkarzy, w trakcie którego krakowska hala wypełniła się niemal po brzegi. A nie należy ona do małych. Obiekt w stolicy Małopolski może pomieścić 15300 obserwatorów, natomiast finał pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Aluron CMC Wartą Zawiercie obejrzało na żywo 13935 osób.
– Wiele wysiłku i pracy wymagało jednak zgromadzenie tak dużej liczby ludzi. Robiliśmy wszystko, by informacja o zmaganiach dotarła do jak największej grupy. Dużo wcześniej niż zazwyczaj otworzyliśmy też sprzedaż biletów. To, w czym widziałbym pole do zmiany, to liczba kibiców konkretnej drużyny. Ta wynosi kilkaset osób na klub. Sam event pokazał nam jednak, że ludzie chcą w ten sposób spędzać czas i nie traktują tego tylko jako mecze, a jako święto siatkówki – ocenił wydarzenie w rozmowie z Sarą Kalisz Artur Popko.
Jak więc obecnie ma się sytuacja siatkówki i jej zainteresowanie w kraju? Jest wiele sportów, które w Polsce walczą o uwagę kibiców.
– Konkurencja jest bardzo duża, dlatego staramy się przekonywać kibiców na różne sposoby. Nie zapominajmy, że mierzymy się nie tylko z rozwojem innych sportów, ale także z wieloma atrakcjami pokroju sztuki czy rozrywki – ocenił w TVP Sport prezes PLS.
– Nasze obserwacje wskazują jednak, że jeśli systematycznie tworzy się dobre sportowo widowiska, daje to efekty w postaci wzrostu zainteresowania. Wszyscy mówią o tym, jak trudny jest czas dla siatkarzy, ale pamiętajmy, że zarówno klubowo, jak i reprezentacyjnie wygraliśmy wszystko, co było do wygrania. Bardzo wysoki poziom zespołów PlusLigi, wyrównane mecze, czy odpowiednie przygotowanie do intensywnego wysiłku sprawiają, że nasze drużyny skutecznie walczą w Lidze Mistrzów. W tym roku mają szansę zdobyć nawet trzy europejskie trofea, Projekt Warszawa ma już Puchar Challenge – dodał Artur Popko.
Model spędzania wolnego czasu
Era siatkówki w Polsce rozpoczęła się od 2014 roku, kiedy to reprezentacja Polski siatkarzy sięgnęła po mistrzostwo świata. Biało-czerwoni powtórzyli ten sukces cztery lata później. Następnie dołożyli również srebro. Świetnie spisywali się też w innych rozgrywkach. Do tego doszły sukcesy polskich klubów w Europie. Polskie hale z łatwością się więc wypełniają.
– Wszyscy się cieszą, że siatkówka wchodzi do coraz większych obiektów. Minęły czasy, kiedy zawodników przytłaczały wielkie sale, teraz nie robi to na nich aż takiego wrażenia. Cieszy nas też, że kibice coraz bardziej interesują się naszą dyscypliną. Słychać to nawet w rozmowach kuluarowych, czy na korytarzu, czy w lożach. To ogromna radość, że kibice przyjeżdżają. Mamy świadomość, jaki to wysiłek finansowy i czasowy, dlatego ze sprzedażą biletów ruszyliśmy dość wcześnie, by każdy mógł zaplanować sobie wydatek. W Krakowie widzieliśmy fanów siatkówki i w dzień, i w nocy. To dziś model spędzania wolnego czasu – zaznaczył Popko.
źródło: sport.tvp.pl