Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM: Wyeliminowali ZAKSĘ, ale Włochom nie dali rady. W Berlinie bez niespodzianki

LM: Wyeliminowali ZAKSĘ, ale Włochom nie dali rady. W Berlinie bez niespodzianki

fot. PressFocus

Ekipa Cucine Lube Civitanova zyskała konkretną zaliczkę w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów.  Włosi, choć momentami naciskani przez Halkbank Ankara, nie dali tureckim rywalom się rozegrać i zamknęli mecz w czterech setach. Warto przypomnieć, że turecka drużyna w fazie play-off wyeliminowała z rozgrywek kędzierzynian. Dobrze walkę o półfinał rozgrywek rozpoczęła tez inna ekipa z Italii, Itas Trentino. W trzech setach podopieczni Fabio Soliego pokonali Berlin Recycling Volleys.

 

Mocne otwarcie pomogło

Już po pierwszych akcjach świetnie zagrywający Luciano de Cecco wyprowadził ekipę gości na prowadzenie 7:4. To tak naprawdę ustawiło seta. Po drugiej stronie siatki atakowali N’Gapeth, Abdel-Aziz oraz Mirza Lagumdzija, ale siatkarze Cucine Lube spokojnie im na to odpowiadali. W dodatku w ostatnich minutach seta przyspieszyli. Blokiem zagrał drugi z braci Lagumdzija, a przewaga zespołu z Civitanovej wzrosła i Włosi pewnie wygrali partię premierową.

Zagrywka kluczem

Głównie dzięki dobrej grze młodszego z braci Lagumdzija w bloku i ataku Halkbank objął prowadzenie w secie drugim (4:3). To po wyrównanej walce podwyższył blokiem Tayaz (11:9). Włosi trzymali się blisko, udaną kontrą wyrównali po 13, ale dopiero skuteczny za linią końcową Lagumdzija pozwolił im wrócić na czoło (18:16). Swoje w tym elemencie zrobił też Nikołow i miejscowym trudno było wrócić już do gry w tej odsłonie.

Po wyrównanych wymianach na otwarcie trzeciego seta de Cecco powędrował w pole zagrywki, a jego koledzy raz po raz blokowali rywali. Włosi wyszli wtedy na prowadzenie 6:4. Cały czas trwała walka punkt za punkt, ale udana kontra gości po pewnym czasie zwiększyła dystans do 12:9. Halkbank jednak walczył i gdy w polu zagrywki stanął Abdel-Aziz sytuacja się zmieniła. Drużyna z Ankary wyszła na prowadzenie 15:14. To jednak zmieniło strony boiska, gdy swoje umiejętności w serwisie zaprezentował Nikołow. Miejscowi nie odpuszczali i ponownie przy zagrywkach Abdel-Aziza objęli prowadzenie, w bardzo ważnym momencie (23:22). Gra trwała nadal, a po emocjonującej końcówce turecki zespół przedłużył spotkanie.

Włoski triumf

Podrażnieni takim obrotem sprawy przyjezdni w kolejnej odsłonie od razu zaczęli z wysokiego „c”. Pomógł w tym skuteczny Nikołow (8:5). Tym razem goście nie pozwolili sobie na chwilę rozprężenia. Byli skuteczniejsi w ataku, mocniej zagrywali, dzięki czemu uruchomili też blok i utrzymywali dystans. Halkbank już niewiele był w stanie zrobić i musiał uznać wyższość przeciwników.

Halkbank Ankara – Cucine Lube Civitanova 1:3
(21:25, 21:25, 27:25, 22:25)

Składy zespołów:
Halkbank: Matic (4), Lagumdzija (9), N’Gapeth (12), Ma’a (3), Abdel-Aziz (27), Tayaz (7), Done (libero) oraz Perrin (5) i Blankenau
Cucine Lube: Chinenyeze (10), Lagumdzija A. (15), Nikołow (17), de Cecco (7), Anzani (6), Yant (17), Balaso (libero) oraz Thelle (1), Bisotto i Diamantini

Dominacja od początku

Od pierwszych piłek inicjatywa leżała wyraźnie po stronie Itasu Trentino, którzy szybko znacznie odskoczył rywalom (7:2). Przez pewien czas ekipa Berlin Recycling Volleys próbowała gonić włoski zespół, ale zdołała zbliżyć się tylko na trzy oczka (8:11). Po kilku kolejnych akcjach przewaga siatkarzy z Trydentu znów znacznie wzrosła (16:9). Tak wysokiego prowadzenia podopieczni Fabio Soliego już nie wypuścili z rąk i wygrali inauguracyjną partię 25:18.

Zacięty początek, ale potem włoski show

Początek drugiej odsłony był wyrównany, a jako pierwsi przewagę wypracowali sobie zawodnicy z Berlina (5:3). Wkrótce jednak Itas Trentino zbliżył się do nich na punkt i po chwilowej wymianie ciosów to włoska ekipa wysunęła się na minimalne prowadzenie. Przy wyniku 13:12 zaczęła rywalom odskakiwać i wkrótce wygrywała aż 18:12. W końcówce niemiecki zespół już rywalom nie zagroził. Przyjezdni ponownie pewnie wygrali seta 25:17.

Kropka nad i

Trzecią partię znów lepiej rozpoczęli siatkarze Berlin Recycling Volleys (4:1). Nie zdołali jednak utrzymać przewagi i niebawem znów oczko z przodu byli już goście (5:4). Z każdą kolejną akcją ich przewaga wzrastała i wkrótce była aż siedmiopunktowa (18:11). Ekipa z Trydentu pewnie zmierzała zatem do zwycięstwa w secie i zakończenia całego spotkania.  Ostatecznie ponownie triumfowała 25:17.

Berlin Recycling Volleys – Itas Trentino 0:3
(18:25, 17:25, 17:25)

Składy zespołów:
BR Volleys: Tammemaa (2), Tillie, Carle (6), Stalekar (1), Schott (6), Sotola (9), Tsuiki (libero) oraz Mote (4), Malescha, Kessel (1), Dervisaj, Krick (2)
Itas: Kozamernik (9), Michieletto (19), Sbertoli (2), Rychlicki (9), Lavia (21), Podrascanin (4), Laurenzano (libero) oraz Nelli (1)

Zobacz również:
Wyniki rundy ćwierćfinałowej Ligi Mistrzów

źródło: inf. własna

nadesłał: ,

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-02-21

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved