Trans-Ann Płomień Sosnowiec wygrał 3:0 w Poznaniu z tamtejszą drużyną. Wygrana ta realnie pozwala myśleć podopiecznym trenera Krzysztofa Zabielnego o grze w fazie play-off. Ekipa z Zagłębia zajmuje ósme miejsce, ma na swoim koncie 23 punkty, poznanianki pozostały na 10. miejscu w ligowej tabeli.
Przeciąganie liny
Gospodynie udanie otworzyły mecz, przy serii zagrywek Zofii Sobanty prowadziły 5:1. Risposta przyjezdnych była natychmiastowa, w polu zagrywki punktowała Monika Karnicka był remis po 6. Więcej do powiedzenia na boisku miały przyjezdne, lepiej zagrały w obronie, kontrataki zamieniały w punkty, zbudowały sobie czteropunktową przewagę (14:11). Kilka chwil później poznanianki zdobyły pięć punktów z rzędu i to one prowadziły 16:14. Podopieczne trenera Marcina Patyka popełniły błędy własne, nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia, ponownie był remis (17:17). Sosnowiczanki lepiej zagrały na siatce, punktowały w bloku, miały jeden punkt więcej od Enei Energetyka (20:19). Do stanu po 23 obie ekipy grały punkt za punkt. Ostatnie dwa punkty na swoje konto w tym secie zapisał Płomień. Najpierw punkt w ataku zdobyła Agnieszka Cur-Słomka, a następnie w bliku zapunktowała Marta Twardoch.
POSZŁY ZA CIOSEM
Podbudowane zwycięstwem w pierwszej partii przyjezdne poszły za ciosem, prowadziły 2:0. Miejscowe zawodniczki szybko odpowiedziały, był remis po 2. Do stanu po 13 obie drużyny grały punkt za punkt. Gospodynie miały problemy z przyjęciem, po asie serwisowym Moniki Karnickiej przegrywały 13:15, grę przerwał ich szkoleniowiec. Posunięcie to nie przyniosło żadnych rezultatów. Przy serii zagrywek Marty Twardoch sosnowiczanki prowadziły 20:15. Poznanianki nie miały siatkarskich argumentów, w końcówce stanęły w miejscu. W jednym ustawieniu straciły pięć punktów z rzędu. Set ten asem serwisowym zamknęła Emilia Kaczmarzyk.
Blok i zagrywka kluczem do zwycięstwa
Ostatnia partia spotkania miała podobny przebieg jak druga. Do stanu po 8 miejscowe siatkarki dotrzymały kroku swoim rywalkom, po czym przytrafił im się przestój. Po raz kolejny dała o sobie znać Emilia Kaczmarzyk, dzięki niej Płomień zbudował sobie trzypunktową przewagę (11:8). Gospodynie odbijały się od bloku Płomienia niczym od ściany, ich gra była czytelna, przegrywały 11:17. Z dobrej strony zaprezentowała się Oliwia Laszczyk. Końcówka należała do zespołu z Sosnowca, w polu zagrywki punktowała Emilia Kaczmarzyk. Mecz sprytnym zagraniem na siatce zakończyła Monika Karnicka
MVP: Monika Karnicka
Enea Energetyk Poznań – Trans-Ann Płomień Sosnowiec 0:3
(23:25, 16:25, 18:25)
Składy zespołów:
Energetyk: Sobalska (2), Chmielewska (3), Sobanty (8), Senica (7), Niwald (14), Nastawska (3), Stryjak (libero) oraz Pietrzak (2), Ziółkowska, Regulska (1), Mokrzan (2), Witczak (libero)
Płomień: Kaczmarzyk (9), Karnicka (12), Cur-Słomka (11), Laszczyk (5), Twardoch (9), Poreda (8), Samul (libero) oraz Ropela-Puzdrowska (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna