W minioną środę na włoskich parkietach rozgrywały się ćwierćfinałowe pojedynki Pucharu Włoch kobiet. Joanna Wołosz wraz ze swoimi koleżankami z Imoco Conegliano bez cienia wątpliwości zameldowała się w Final Four. W żadnym spośród czterech spotkań nie doszło do tie-breaka.
SROGIE LANIE W MEDIOLANIE
Do treściwych zawodów, a wręcz pogromu doszło w Mediolanie, gdzie miejscowy Vero Volley rozprawił się z nawiązką z Rzym Volley Club. Dla zobrazowania ekipa z Lombardii w setach wygrała kolejno do: 16, 5 i 15. Rzymianki nie miały kompletnie nic do powiedzenia w aspekcie pola serwisowego i bloku. Wicemistrzynie Włoch zaliczyły aż 16 asów przy zaledwie jednym rzymianek. Do tego popisały się 8 punktowymi blokami, podczas gdy ekipa z Wiecznego Miasta – żadnym. Koncert natomiast rozegrała Paola Egonu, która zdobyła 21 punktów (11 atak, 3 blok, 7 zagrywka). W szeregach formacji ze stolicy Włoch najlepiej spisały się Dezirett Madan Rosales i Erblira Bici (obie zawodniczki 6 punktów atakiem).
BEZ ZASKOCZEŃ
Savino Del Bene Scandicci pokonało we własnej hali Wash4green Pinerolo 3:1. Po pierwszych dwóch partiach kwestia końcowego zwycięstwa była jak najbardziej otwarta za sprawą remisu 1:1. Później jednak podopieczne Massimo Barboliniego dwukrotnie triumfowały do 17. “Zamurowały” one wręcz rywalki z Piemontu, zdobywając 16 punktowych bloków przy zaledwie 5 ekipy z Pinerolo. Po raz kolejny liderką Savino Del Bene okazała się Jekaterina Antropowa. Tym razem zawodniczka ta dostarczyła swojej drużynie 21 punktów (13 atak, 5 blok, 3 zagrywka). Tempa starała się dotrzymać jej Ting Zhu, której dorobek to 16 oczek (13 atak, 1 blok, 2 zagrywka). Po drugiej stronie siatki z kolei najlepsza była Adelina Ungureanu, która zainkasowała 18 punktów (12 atak, 2 blok, 4 zagrywka).
EKIPA WOŁOSZ SILNA NIE TYLKO W LIDZE
Imoco Conegliano po raz kolejny w bieżącym sezonie udowodniło swoją klasę. Ekipa Joanny Wołosz prym wiedzie nie tylko we włoskiej Serie A czy Lidze Mistrzyń, ale także w Pucharze Włoch. Tym razem przekonał się o tym Il Bistone Florencja, który na wyjeździe uległ formacji z Wenecji Euganejskiej 0:3, a w setach kolejno do: 19, 13 i 19. Gospodynie wywierały presję z pola zagrywki, strzelając 6 asów serwisowych przy 2 rywalek. Zanotowały one także 3 punktowe bloki więcej. Prym w szeregach Imoco wiodła Isabelle Haak, zdobywczyni 19 punktów (16 atak, 1 blok, 2 zagrywka). Polska rozgrywająca natomiast wywalczyła 3 oczka, spośród których jedno atakiem, a dwa blokiem. Natomiast w ekipie z Florencji najlepiej spisała się Kendall Kipp, która zapisała na swoje konto 12 punktów (10 atak, 2 blok).
GROBELNA BOHATERKĄ
Z tarczą z Novary wróciły zawodniczki Reale Mutua Fenera Chieri, które wygrały z miejscowym Igor Gorgonzola 3:1. Przyjezdne w starciu prowadziły już 2:0, ale w kolejnej odsłonie przegrały 23:25, by takim samym rezultatem w partii numer cztery przypieczętować awans do najlepszej czwórki Pucharu Włoch. Ekipa z Chieri zaliczyła trzy punktowe bloki więcej. Wielką, nieocenioną wręcz rolę w szeregach tej drużyny odegrała Kaja Grobelna, której dorobek punktowy to 23 (21 atak, 2 blok). To właśnie 29-latka rozdawała karty w tym pojedynku. Natomiast w drużynie z Novary najlepiej punktującą była Wita Akimowa, autorka 19 oczek (18 atak, 1 zagrywka).
KTO Z KIM ZAGRA W PÓŁFINALE PUCHARU WŁOCH?
Na placu boju o Puchar Włoch pozostały cztery najlepsze drużyny. Turniej finałowy o pierwsze trofeum w 2024 roku zostanie rozegrany dokładnie w dniach 17-18 lutego. Pierwszego z wymienionych dni dojdzie do półfinałów, natomiast następnego odbędzie się rozstrzygający pojedynek.
Półfinałowe pary prezentują się następująco:
Prosecco Doc Imoco Conegliano – Reale Mutua Fenera Chieri ’76
Allianz Vero Volley Mediolan – Savino Del Bene Scandicci
Zobacz również:
Włochy K: Wołosz nie bez problemów, ale nadal niepokonana, wygrana Różański
źródło: inf. własna