W 18. kolejce do hali mistrzów Polski zawitał beniaminek PlusLigi. Choć spotkanie zakończyło się spodziewaną trzysetową wygraną Jastrzębskiego Węgla, częstochowianie sprawili rywalom ogromne problemy. Zwłaszcza w drugiej odsłonie.
ZAGRYWKA I PRZYJĘCIE
Mecz od dobrej zagrywki rozpoczął Marko Sedlacek i długo trwała walka punkt za punkt. Żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć, choć ofensywa była po stronie gości z Częstochowy (9:9). Dopiero przy zagrywkach Damiana Koguta udało im się zbudować przewagę (14:11), ale błyskawicznie odpowiedzieli na to rywale. Za linią 9. metra ręki nie zwalniał Rafał Szymura, a blok Sedlacka dał remis (14:14). Mistrzowie Polski powoli zaczęli przejmować inicjatywę, w ataku dobrze radzili sobie Jean Patry czy Szymura (20:18). Francuski atakujący dołożył asa serwisowego, który dał jego drużynie piłkę setową (24:19). Ostatnie oczko w tej partii padło po błędzie serwisowym przyjezdnych.
NERWOWA KOŃCÓWKA
Kolejna część meczu zaczęła się po myśli jastrzębian (4:2). Ich przewagę powiększył blok Norberta Hubera (8:5), a potem kolejny (10:5). Straty swojej ekipy zmniejszył zagrywką Rafał Sobański, chwilę później po kontrze Dawida Dulskiego był remis po 11. Znów jednak inicjatywę przejęli podopieczni Marcelo Mendeza, którzy dobrze radzili sobie w polu zagrywki. Tym razem całą serią popisał się Szymura (19:5). Asem odpowiedział Bartłomiej Janus i Mateusz Borkowski (20:22). Borkowski nie schodził z pola zagrywki, a gospodarze mieli swoje problemy (22:22). Blok miejscowych doprowadził do piłki setowej (24:23), a po krótkiej grze na przewagi punktowy serwis Szymury zakończył tę część spotkania.
GOSPODARZE NA SPOKOJNIE
Początek trzeciej odsłony był wyrównany, ale ponownie jako pierwsi dwupunktową przewagę zbudowali gospodarze, zawdzięczając to asowi serwisowemu Jurija Gladyra. Błąd w ataku gości powiększył prowadzenie (9:6), a kiedy długą akcję widowiskowym blokiem zakończył Sedlacek, jego drużyna prowadziła 11:7. Blok był mocną stroną Jastrzębskiego Węgla (15:10), a ten coraz pewniej zmierzał do końca tej odsłony (17:11). Zaczęli jednak popełniać błędy własne i zaliczka wyraźnie zmalała (18:15). Błąd ustawienia zdarzył się za to częstochowianom (16:21), natomiast as Sedlacka pozwolił powiększyć przewagę (23:17). Pierwszą piłkę meczową zapewnił swojej ekipie Patry, a mocny serwis Hubera zaskoczył to spotkanie.
galeria z meczu
MVP: Jean Patry
Jastrzębski Węgiel – Exact-Systems Hermapol Częstochowa 3:0
(25:20, 27:25, 25:19)
Składy zespołów:
JW: Toniutti (2), Sedlacek (17), Patry (14), Gladyr (5), Szymura (10), Huber (14), Popiwczak (libero) oraz Sclater
Hermapol: Keturakis, Schmidt (4), Kogut (10), Sobański (6), Dulski (11), Hain (4), Jaskuła (libero) oraz Espeland (1), Borkowski (5), Janus (3) i Kowalski (1)
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela PlusLigi
źródło: inf. własna