Po prawie trzech miesiącach przerwy na boisku ponownie pojawił się Wilfredo Leon. Przyjmujący reprezentacji Polski i Sir Susy Vim Perugii na razie zaprezentował się jedynie w polu zagrywki, a jego zespół pewnie pokonał Modenę.
DOBRZE, LEPIEJ I WRÓCIŁ
O tym, że stan zdrowia Wilfredo Leona jest coraz lepszy informowaliśmy już kilka razy. Przed starciem w Modenie klub wydał oświadczenie sztabu medycznego dotyczące właśnie Leona. W meczu z Modeną okazało się, że jego stan jest na tyle dobry, że przyjmujący pojawił się na boisku.
Sir Susa Vim Perugia nie dała szans ekipie z Modeny. W 15. kolejce to właśnie Modena była gospodarze pojedynku, jednak nie była w stanie przeciwstawić się świetnie dysponowanym podopiecznym Angelo Lorenzettiego. W żadnym z setów gospodarze nie byli w stanie dobrnąć do granicy 20 oczek.
Tymczasem Leon po raz pierwszy od początku listopada wszedł na parkiet. Na razie jedynie na krótką zmianę na zagrywkę, jednak po takiej pauzie nie jest to niczym dziwnym. Najpierw pojawił się on w drugim secie, a potem również w trzeciej, a jak się okazało – ostatniej partii, trener Lorenzetti postanowił dać Leonowi szansę za linią 9. metra.
View this post on Instagram
แงงง ทุกคนรักพิเลออนน้า??❤️ pic.twitter.com/fFuPm5xF0L
— ᴡᴀɴɢ ?? (@bskk_js) January 20, 2024
źródło: inf. własna