Siatkarki Budowlanych Łódź nie sprostały tureckiemu zespołowi Fenerbahce Stambuł. Zespół z Łodzi przegrał 0:3. Tym samym podopieczne Macieja Biernata zakończyły swój udział w tych rozgrywkach. Z kolei ekipa znad Bosforu z kompletem punktów i bez straty seta wygrała rywalizację w grupie C.
Od mocnego uderzenia rozpoczęły to spotkanie gospodynie. Po asie serwisowym Any Cristiny oraz skończonych atakach z obejścia Edy Erdem Dundar było 4:0. Łodzianki powoli zaczęły odrabiać straty. Najpierw punktową zagrywkę posłała Kinga Różyńska, a niedługo potem blok ustawiła Marta Pol i zrobiło się 5:7. Stan taki nie utrzymał się jednak długo w dużej mierze za sprawą Magdaleny Stysiak. To jej skuteczna gra w ofensywie sprawiła, że miejscowe powróciły do pięciopunktowego prowadzenia. Siatkarki Fenerbahce dobrze serwowały, a kłopoty w przyjęciu przyjezdnych przekładały się na ich dyspozycję w ataku. Po dotknięciu siatki przez Cristine dystans zmniejszył się do trzech ,,oczek”, ale jej drużyna kontrolowała przebieg tej partii. Kiedy trzeba było to punktowała Stysiak, a także pojawiał się blok czy as serwisowy. Po ,,czapie” w wykonaniu Erdem Dundar było 21:16 i od tego momentu zaczęło się naprzemienne zdobywanie punktów. Do końca nic się nie zmieniło i po wygraniu przepychanki na siatce przez Stysiak pierwszy set zapisały na swoim koncie zawodniczki ze Stambułu.
KRÓTKIE FRAGMENTY ŁODZIANEK
Trzy pierwsze punkty drugiej partii zdobyły siatkarki Grota Budowlanych. Gospodynie szybko doprowadziły do wyrównania, a stało się to za sprawą Ariny Fedorowtsewej. Przyjezdnym przytrafiało się sporo nieporozumień, dlatego nie mogły utrzymać wypracowanej przewagi. Dodatkowo po stronie miejscowych uruchomił się blok. Po ,,czapie” na Weronice Sobiczewskiej straty łodzianek wynosiły już trzy punkty, a kiedy kolejny raz skuteczne w tym elemencie były siatkarki ze Stambułu zrobiło się 15:11. Podopieczne Macieja Biernata jednak się nie poddawały. Po pomyłce w ataku Magdaleny Stysiak nawiązały kontakt punktowy, ale po raz kolejny w tym meczu nawet gdy udawało im się zbliżyć do swoich rywalek to natychmiast ekipa prowadzona przez Stefano Lavarinniego przyspieszała. Ważnego ataku nie skończyła Sobiczewska, a po przerwie Stysiak posłała jeszcze asa serwisowego (21:16). Dodatkowo Martyna Łazowska przegrała konfrontację na siatce i losy tej partii należało uznać za rozstrzygnięte. Zakończyła ją Fedorowtsewa zagraniem do skosu.
KROPKA NAD „I”
Początek trzeciego seta miał najbardziej wyrównany przebieg. Wprawdzie łodzianki prowadziły 3:1, ale dwa kolejne punkty zdobyły ich przeciwniczki i zaczęło się naprzemienne zdobywanie punktów. Medalistki TAURON Ligi popełniały sporo błędów, co musiało się przełożyć na wynik. Po skończeniu kontry przez Ane Cristine było 11:9 i powoli zaczynała się ucieczka siatkarek Fenerbahce. Brak kończącego ataku po stronie zawodniczek Grota Budowlanych od razu został wykorzystany przez ich rywalki. W jednym ustawieniu zapunktowały czterokrotnie pod rząd, co zdawało się rozstrzygać losy rywalizacji (17:11). Na tym nie zamierzały poprzestać, a po asie serwisowym Cristiny dystans między zespołami jeszcze wzrósł. Przyjezdne traciły powoli wiarę, że są w stanie cokolwiek ugrać w tym spotkaniu. Ostatecznie musiały bronić siedmiu piłek meczowych. Całe spotkanie zakończyła Eda Erdem Dundar, która została wybrana najlepszą zawodniczką meczu. Podopieczne Lavariniego nie straciły w fazie grupowej nawet seta i pewnie awansowały do dalszej fazy. Ekipa grota Budowlanych natomiast z dorobkiem sześciu punktów odpadła z tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń kończąc swój udział na trzecim miejscu w grupie.
Fenerbahce Stambuł (TUR) – Budowlani Łódź (POL) 3:0
(25:20, 25:19, 25:17)
Składy zespołów:
Fenerbahce: Stysiak (17), Kalac (6), Fiedorowcewa (9), Erdem Dundar (8), Souza (12), Draca (1), Orge (libero) oraz Cetin, Diken (3), Germen (libero)
Budowlani: Wilińska (1), Pol (2), Kukulska (5), Sobiczewska (13), Różyńska (5), Mitrovic (9), Łysiak (libero) oraz Łazowska (2), May (1)
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy C
źródło: inf. własna