Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Podział punktów w Bielsku-Białej, beniaminek pokazał pazur

I liga M: Podział punktów w Bielsku-Białej, beniaminek pokazał pazur

fot. Klaudia Piwowarczyk

W meczu inaugurującym drugą część rundy zasadniczej w I lidze BBTS Bielsko-Biała podzielił się punktami z MCKiS-em Jaworzno. Podopieczni trenera Kapelusa prowadzili już 2:0, ale zwycięstwo przypieczętowali dopiero w tie-breaku.

Kontrola bielszczan

Po zbiciach Artura Sługockiego lepiej w mecz weszli siatkarze beniaminka, ale po błędzie Patryka Strzeżka szybko wynik się wyrównał. Po dwóch akcjach Adriana Kopija do głosu zaczął dochodzić BBTS (12:8), lecz jaworznianie odpowiedzili blokiem, a po asie serwisowym Marka Poloka wrócili do gry. Nie zdołali jednak przejąć inicjatywy. Uczynili to ponownie bielszczanie, a duża w tym zasługa Szymona Romacia (19:17). W końcówce z dobrej strony pokazali się bracia Zawalscy, a MCKiS nie miał już argumentów, by doprowadzić do batalii na przewagi. Po ataku Kamila Dębskiego premierowa odsłona padła łupem faworytów (25:22).

W drugiej próbowali pójść za ciosem, ale po czapie Mateusza Pietrasa goście szybko wrócili do gry (5:5). Zaczęli jednak popełniać błędy w ataku, a skuteczna kontra Romacia pozwoliła odbudować prowadzenie bielszczanom (12:9). Kolejne oczka zdobywali oni przy serwisie Kopija. Niezawodny w ataku był Romać, którego na środku wspierał Mateusz Zawalski, a MCKiS był w coraz trudniejszej sytuacji (16:11). Popełniał coraz więcej błędów, a Dębski prowadził gospodarzy do zwycięstwa (20:13). Pojedyncze udane zagrania Szczepana Czerwińskiego nie poderwały już beniaminka do walki, a popsuta zagrywka Poloka zakończyła nierówną walkę w tej części spotkania (25:18).

GALERIA Z MECZU

Skuteczny zryw beniaminka

W pierwszej fazie trzeciej odsłony żadna z ekip nie potrafiła wypracować sobie znaczącej przewagi. Udało się to dopiero BBTS-owi, który dzięki blokowi odskoczył od rywali na 12:9. Swoje w ataku robił Dębski, ale jaworznianie nie zamierzali się poddawać, a zbicia Karola Borończyka i Czerwińskiego pozwoliły im wrócić do gry (16:16). W grze bielszczan było coraz więcej błędów, a ich rywale wysunęli się na prowadzenie (22:19). Za sprawą Dębskiego BBTS doprowadził jeszcze do batalii na przewagi, ale dwa asy serwisowe Czerwińskiego dały zwycięstwo gościom (27:25).

W czwartej partii dwoił się i troił Romać, ale BBTS nie potrafił wypracować sobie przewagi. Udanymi zagraniami odpowiadali Polok i Czerwiński, a wynik oscylował wokół remisu (10:10). Goście w trudnych momentach ratowali się blokiem, a bielszczanie nie mieli sposobu na uzyskanie przewagi. Przytrafiały im się błędy, które utrudniały im grę, a po asie serwisowym Sługockiego to MCKiS zyskał prowadzenie (21:19). W końcówce ważne akcje kończył Borończyk, a gospodarze nie znaleźli już recepty na przełamanie rywali. Jaworznicki atakujący doprowadził więc do tie-breaka (25:23).

Tie-break dla faworytów

W nim przy serwisie Czerwińskiego goście odskoczyli na 3:0, lecz Wojciech Szwed szybko doprowadził do remisu. Za sprawą Romacia bielszczanie przejęli inicjatywę na boisku (8:5). Goście zbliżyli się jeszcze na 9:11, ale końcówka należała do faworytów. Świetnie spisywali się w niej w bloku, ostatecznie triumfując 15:11.

 

MVP: Szymon Romać

BBTS Bielsko-Biała – MCKiS Jaworzno 3:2
(25:22, 25:18, 25:27, 23:25, 15:11)    

 

Składy zespołów
BBTS Bielsko-Biała: Bereza (1), Romać (21), Zawalski B. (10), Zawalski M. (10), Kopij (5), Dębski (17), Biniek (libero) oraz Szwed (11), Prokopiuk, Siek, Janus, Puczkowski (1)
MCKiS Jaworzno: Szczechowicz (1), Strzeżek (7), Polok (13), Grzegolec (1), Sługocki (17), Pietras (5), Gepfert (libero) oraz Waszczuk (libero), Horoszkiewicz, Czerwiński (17), Borończyk (9), Wojtaszkiewicz

 

Zobacz również
Wyniki i tabela TAURON 1.Ligi 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved