ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przechodzi ciężki sezon z uwagi na liczne kontuzje swoich zawodników. Ciągłe zamieszanie i osłabienia spowodowane brakiem kluczowych graczy na boisku sprawiło, że w chwili obecnej zajmują oni dopiero 9. pozycję w tabeli. Kolejny sezon zapowiada się jednak w coraz ciemniejszych barwach – Aleksander Śliwka jako kolejny już zawodnik jest na celowniku innego klubu i możemy nie zobaczyć go w barwach ekipy z Kędzierzyna-Koźle w kolejnym sezonie.
Tegoroczne rozgrywki PlusLigi są zaledwie na półmetku, a w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle dzieje się coraz gorzej. Obecny sezon jest dla nich wyjątkowo ciężki i obfituje w rekordową wręcz ilość kontuzji wśród zawodników. Coraz częściej pojawiają się również informacje o kolejnych graczach, którzy od sezonu 2024/2025 mają zmienić barwy klubowe. Tym razem na celowniku znalazł się Aleksander Śliwka, kluczowy przyjmujący, który w chwili obecnej również zmaga się z kontuzją.
Aleksander śliwka we włoskim klubie?
Po 6 sezonach spędzonych w barwach ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, w kolejnym sezonie najprawdopodobniej nie zobaczymy już Aleksandra Śliwki na parkietach Plus Ligi. Reprezentant Polski jest na celowniku włoskiego giganta – Sir Safety Perugia, gdzie od roku 2018 gra również Wilfredo Leon. Podopieczni Angelo Lorenzetti są wielokrotnymi medalistami włoskiego Serie A, jednak poprzedni sezon zakończyli na 6. pozycji. W tym roku walczą o powrót na wyższą lokatę, co nie przeszkadza im jednak już dzisiaj pracować nad wzmocnieniem drużyny na nadchodzące sezony.
Transfer tak ważnego dla ekipy z Kędzierzyna-Koźle zawodnika to kolejny cios dla przyszłości zespołu. Wszyscy z niepokojem patrzą na przebieg obecnego sezonu, ale również na to, co nadejdzie po jego zakończeniu. Już dzisiaj wiemy o zawodnikach, którzy stanowili trzon zespołu, a których nie zobaczymy w barwach klubowych w kolejnym roku. ZAKSA może jednak szykować się na inne transfery wzmacniające, o czym dowiemy się w niedalekiej przyszłości.
Zobacz również:
źródło: inf. własna