Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Dawid Dulski: Chciałoby się więcej

Dawid Dulski: Chciałoby się więcej

fot. PressFocus

–  Wiadomo, że gramy z zespołami z góry tabeli i chciałoby się osiągać więcej. Musimy po prostu grać swoją najlepszą siatkówkę i wtedy będziemy urywać punkty takim drużynom – powiedział w rozmowie ze Strefą Siatkówki po przegranej 1:3 przeciwko Asseco Resovii Rzeszów Dawid Dulski, atakujący Exact Systems Hemarpolu Częstochowa. 

W ósmej serii gier PlusLigi Norwid Częstochowa uległ przed własną publicznością Resovii Rzeszów 1:3. Po dwóch setach kwestia zwycięstwa za trzy punkty wciąż była otwarta. W ostatecznym rozrachunku beniaminek pokonał brązowego medalistę ubiegłego sezonu tylko w drugim secie. Niemniej jednak sprawił bardzo dobre wrażenie, nie odpuszczając nawet na moment.

DULSKI SHOW W DRUGIM SECIE

Druga partia spotkania z udziałem Norwida oraz Resovii rozpaliła kibiców zgromadzonych na trybunach w częstochowskiej hali przy ulicy Żużlowej. Ekipa z Podkarpacia miała w niej osiem piłek setowych, których finalnie nie wykorzystała. W grze na przewagi trwała zażarta wymiana ciosów na linii Stephen Boyer – Dawid Dulski. Finalnie polski siatkarz wziął sprawy w swoje ręce, posyłając najpierw asa, a następnie kończąc kontratak (32:30). – Na pewno w drugim secie zagraliśmy dobrze. Popełniliśmy mniej błędów, a to w rezultacie wyszło nam na plus – powiedział w rozmowie ze Strefą Siatkówki Dawid Dulski, atakujący Exact Systems Hemarpolu Częstochowa. I dodał: – Siatkówka w Częstochowie wróciła do PlusLigi, a kibice są jej głodni i chętni. Chcemy się pokazywać z jak najlepszej strony w każdym kolejnym spotkaniu – mówił atakujący gospodarzy.

CHCIAŁOBY SIĘ WIĘCEJ

Od startu nowego sezonu beniaminek z Częstochowy prezentuje waleczną postawę. Ta do tej pory zaowocowała sześcioma punktami (wygrane z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle oraz PGE GiEK Skrą Bełchatów). Częstochowianie w wielu setach przegranych pojedynków zbliżają się do dwudziestego punktu, nierzadko przekraczając tę barierę. W starciu z Resovią siatkarze Norwida ulegli kolejno do: 18, 18 oraz 19, w międzyczasie wygrywając drugą partię do 30. – Wiadomo, że kiedy gramy z zespołami z góry tabeli, chciałoby się osiągać więcej. Musimy po prostu grać swoją najlepszą siatkówkę i wtedy będziemy urywać punkty takim drużynom – oznajmił Dawid Dulski.

W potyczce z rzeszowską drużyną częstochowianie nie wystrzegli się błędów. Podopieczni Leszka Hudziaka zdecydowanie ryzykowali w polu serwisowym, notując 2 asy przy 17 zepsutych zagrywkach. – Bez wątpienia grając przeciwko takim drużynom, należy się wystrzegać błędów. Te pomyłki dużo kosztują. Tak doświadczone ekipy, jak Resovia grają dla nas wymagającą siatkówkę – stwierdził 21-latek.

SKUPIENIE NA SOBIE

Drużyna z Częstochowy może być zadowolona w kontekście zdrowia zawodników, wszak dysponuje wszystkimi zawodnikami. Jak do tej pory wspólną rywalizację ocenia atakujący beniaminka? – Na pewno mamy niezłą atmosferę w zespole. Z chłopakami dobrze się  zgraliśmy. Następne mecze pokażą, na co nas stać – mówił Dulski.

Formacja spod Jasnej Góry radzi sobie dotychczas nadwyraz dobrze. Mimo faktu, że jest beniaminkiem, to na swoim koncie zgromadziła już 6 punktów, podczas gdy GKS Katowice – 1 oraz Enea Czarni Radom nie zapunktowali. Podopiecznych trenera Hudziaka czeka seria gier “za sześć punktów”, wszak ci zmierzą się kolejno z: GKS-em Katowice, Enea Czarnymi Radom oraz Barkomem Każany Lwów. – Trzeba się skupić na sobie. Czekają nas teraz trzy mecze, w których przydałoby się zapunktować. Żeby to zrobić, musimy wystrzegać się błędów oraz zagrać swoją siatkówkę – podsumował atakujący.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-11-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved