– To dopiero początek. My jesteśmy młodą reprezentacją. To dopiero pierwszy sezon, w którym tak bardzo się zadziało, w którym było dużo sukcesów. To jest naprawdę bardzo motywujące dla nas – powiedziała w rozmowie z Maciejem Ławrynowiczem z sport.tvp.pl Maria Stenzel, libero reprezentacji Polski oraz MOYA Radomki Radom.
poukładanie gry sukcesem
Stefano Lavarini objął stery kobiecej reprezentacji Polski 12 stycznia ubiegłego roku. Od tamtego momentu obraz gry polskich reprezentantek uległ diametralnej zmianie. Jak się okazało – na lepsze. Wystarczy przytoczyć wyniki z nie tak dawno jeszcze zakończonych rozgrywek reprezentacyjnych: brązowy medal Ligi Narodów, brązowy medal Mistrzostw Europy oraz kwalifikacja olimpijska.
– Myślę, że w ogóle nasza gra, którą wszyscy razem w tej reprezentacji doprowadziliśmy do porządku, to jest duży sukces, natomiast uważam, że nie możemy na tym spocząć. Traktuję to jako dobry znak, jako dobry początek tej pięknej przygody. Oczywiście nie ujmując wszystkim innym wydarzeniom, które miały miejsce w tym sezonie kadrowym, bo i Liga Narodów, i mistrzostwa Europy też – uważam – dobre. Mimo że bez medalu, to było w porządku, a później te kwalifikacje, więc uważam, że to naprawdę bardzo udane lato. To jednak dopiero początek. My jesteśmy młodą reprezentacją. To dopiero pierwszy sezon, w którym tak bardzo się zadziało, w którym było dużo sukcesów. To jest naprawdę bardzo motywujące dla nas – powiedziała w rozmowie z Maciejem Ławrynowiczem z sport.tvp.pl Maria Stenzel, libero reprezentacji Polski i MOYA Radomki Radom.
duch drużyny
Wraz z dołączeniem nowego trenera i sukcesami w parze idzie kapitalna atmosfera. Polskie reprezentantki nie kryją wybornego klimatu, który panuje w szeregach drużyny narodowej. – Atmosfera jest taka, że panuje ogromne zaufanie. Zespołowość i taka empatia, która nie jest sztuczna, jest po prostu naturalna, życzliwość… Myślę, że to zaczęło się – podkreślam to w każdym wywiadzie – nie w tym roku, a już rok wcześniej, gdy zaczęłyśmy budować ten zespół od nowa. Pracujemy nad tym, aby tego nie zepsuć i żeby utrzymywać to cały czas – mówiła libero reprezentacji Polski.
I dodała: – Czy to jesteśmy razem w reprezentacji, czy osobno w klubach, wiemy, jak ważna jest dla nas drużyna narodowa. I wiemy, jaki ciężar na nas spoczywa – żeby dobrze się przygotowywać, żeby wiedzieć, że nie jestem sama w zespole, że są jeszcze inne dziewczyny, które ciężko pracują i których nie mogę zawieść. To jest na pewno takie motywujące. Jeżeli otaczamy się takim gronem osób na kadrze, to potem też chce się to przekazywać w klubie i pokazywać to, co najlepsze, dawać przykład – oznajmiła 24-latka.
źródło: inf. własna, sport.tvp.pl