W drugiej kolejce tegorocznej Ligi Mistrzyń polskie zespoły znacznie poprawiły się w stosunku do poprzedniej rundy. O ile pierwsza seria spotkań przyniosła naszym drużynom tylko dwa punkty, wywalczone przez Rysice, to tym razem ŁKS Commercecon, Grot Budowlani i PGE Rysice przywiozły z wyjazdów komplet oczek.
GRUPA A
W grupie A na razie nie doczekaliśmy się emocji. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej kolejce obejrzeliśmy zaledwie sześć setów. Faworyci grupy czyli Allianz Vero Volley Milano i VakifBank Stambuł zamienili się rywalami w stosunku do zeszłego tygodnia i zgodnie wygrali po 3:0. W kolejnej rundzie czekają nas już ciekawsze starcia. Zespół z Mediolanu zmierzy się z Turczynkami i będzie to jedno z dwóch bezpośrednich spotkań, które zadecydują o pierwszym miejscu w grupie, a tym samym awansie do ćwierćfinału. Na drugim biegunie Jedinstvo Stara Pazova i Volley Mulhouse będą ze sobą walczyć o przepustkę do Pucharu CEV.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy A Ligi Mistrzyń
GRUPA B
Identyczna sytuacja ma miejsce w grupie B. Włosko-turecka hegemonia bez straty seta wygodnie rozsiadła się na dwóch pierwszych miejscach. W drugiej kolejce obaj faworyci zagrali na wyjeździe. Savino Del Bene Scandicci pokonało 3:0 Vasas Budapest, a Eczacibasi Stambuł w Płowdiw wygrało z Maricą. Pierwsze bezpośrednie starcie Savino i Eczacibasi odbędzie się na ziemi włoskiej i wtedy poznamy część odpowiedzi na pytanie, kto w tej grupie będzie głównym kandydatem do ćwierćfinału.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy B Ligi Mistrzyń
GRUPA C
W grupie C cieszy przede wszystkim zwycięstwo Grota Budowlanych Łódź. Łodzianki jechały do Kamnika jako faworyt i z tej roli się wywiązały, ale w drugim secie miały problemy i musiały mecz rozstrzygać w czterech partiach. Natomiast tylko trzech setów potrzebowało Fenerbahce w wyjazdowym meczu w Poczdamie. SC Poczdam, który w pierwszej kolejce dość gładko wygrał z Budowlanymi, teraz był bezradny wobec tureckiego giganta, w którego barwach gra Magdalena Stysiak. Teraz to Budowlanych czeka wizyta Fenerbahce. W zeszłym sezonie Sport Arena nie była gościnna dla tureckiego klubu, który przegrał z ŁKS-em. Liczymy, że i tym razem Turczynki wyjadą z Łodzi bez punktów.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy C Ligi Mistrzyń
GRUPA D
Podobnie jak Budowlani, również PGE Rysice Rzeszów rozegrały swój mecz poza granicami naszego kraju. Rzeszowianki pojechały do Belgii i wróciły z dorobkiem trzech punktów po pokonaniu Asterix Beveren. Belgijki momentami stawiały mocny opór, ale ostatecznie to siatkarki Stephana Antigi cieszyły się z wygranej. Rysice mają na razie dość komfortową sytuację, choć przed nimi piekielnie trudny mecz z Imoco. To jednak raczej nie starcia z Włoszkami zadecydują o awansie do kolejnej rundy, bo Włoszki są żelaznymi faworytkami grupy. Zapewne najważniejsze dla rzeszowianek będzie rewanżowe spotkanie w Stuttgarcie. Allianz MTV postraszył u siebie Imoco, wygrywając pierwszego seta, ale to było wszystko na co tego dnia stać było niemiecki zespół, który nie wywalczył żadnego punktu w tym spotkaniu.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy D Ligi Mistrzyń
GRUPA E
Pierwsze spotkanie ŁKS-u Commercecon Łódź w tej edycji Ligi Mistrzyń wywołało sporo emocji, zarówno od strony sportowej, jak i medialnego szumu dookoła tej porażki. Wszyscy zatem zastanawiali się, jak Łódzkie Wiewióry zareagują na tę przegraną. Odpowiedziały w najlepszy możliwy sposób, wygrywając 3:0 z ukraińskim Prometeyem Dnipro. Z uwagi na wojnę, która toczy się na terytorium Ukrainy, mecze tej drużyny rozgrywane są w rumuńskim Mioveni.
W drugim spotkaniu tej grupy Volero Le Cannet i CS Volei Alba Blaj podzieliły się punktami. Po tie-breaku dwa oczka przypadły Francuzkom, co jest dobrą informacją dla ŁKS-u, bo wciąż wszystko pozostaje w rękach łodzianek, żeby wygrać grupę. Oczywiście w pierwszej kolejności łodzianki muszą wygrywać swoje mecze, ale wciąż komplet wygranych za trzy punkty daje bezpośredni ćwierćfinał.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy E Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna