Czwartą kolejkę PlusLigi zakończył hit w Jastrzębiu, gdzie Jastrzębski Węgiel podejmował Asseco Resovię Rzeszów. Zwyciężyli jastrzębianie, ale Rafał Szymura przyznał po meczu, że był to trudny pojedynek. – Pojedynek był wagi ciężkiej, bo zagrywki po jednej i drugiej stronie latały z dużą prędkością. Trzeba przyznać, że my przetrzymaliśmy ten nasz słabszy moment, a ich mocną zagrywkę.
Siatkarz dodał, że obie drużyny miały swoje problemy podczas meczu, ale to jastrzębianie się lepiej pozbierali i trzymali później stabilny poziom. – Staraliśmy się utrzymać przyjęcie. Ja miałem z tym problemy, bo wpuściłem chyba siedem asów, ale najważniejsze, że wróciliśmy. Później był równy poziom naszej gry i super cieszy, że z takim przeciwnikiem wygraliśmy za trzy punkty.
Z kolei Moustapha M’Baye wrócił pamięcią do meczu o Superpuchar, który jastrzębianie wypuścili z rąk. Przyznał, że być może to dobrze podziałało na drużynę i teraz są tego efekty. – Chcieliśmy zwycięstwem zmazać pamięć po Superpucharze i na wnioskach z tego Superpucharu budować nasz zespół. Wydaje mi się, że taki kubeł zimnej wody może zaprocentować w przyszłości.
źródło: Jastrzębski Węgiel - Twitter, opr. własne