Przed siatkarzami Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle kolejny trudny sezon, z dużą ilością grania. Już piątek staną oni przed szansą zdobycia pierwszego trofeum w sezonie, SuperPucharu Polski. Kędzierzynianie są jednak mocno osłabieni na pozycji przyjmującego, bowiem niezdolny do gry jest i jeszcze przez dłuższy czas nie będzie Wojciech Żaliński, a zostali już tylko Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz i młody talent Daniel Chitigoi. Czy wkrótce do klubu dołączy nowy zawodnik? „Przegląd Sportowy” informuje, że klub czyni już ku temu starania.
Jak wiemy Wojciech Żaliński jest po operacji kolana i rozpoczyna żmudny proces rehabilitacji. Siatkarz długo walczył o uniknięcie zabiegu, ale niestety to się nie udało. — Miałem ubytek, akurat w takim miejscu, w którym rzepka styka się z głową kości udowej przy zejściu do przysiadu. Walczyłem dwa miesiące o uniknięcie operacji, ale finalnie okazała się nieunikniona – mówi Żaliński w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
Powrót do pełnej sprawności Wojciecha Żalińskiego może potrwać długo, nic zatem zaskakującego, że klub szuka zawodnika na przyjęcie. Zostali tylko mający w nogach ciężkie granie w reprezentacji Bednorz i Śliwka oraz młody Chitigoi. Na razie nie wiadomo, kto dołączy do zespołu.— Trudno wskazać konkretną datę powrotu do uprawiania sportu. Są spore szanse, że nastąpi to jeszcze w bieżącym sezonie, jednak w obliczu spodziewanego podpisania zawodnika na moje miejsce będzie mi bardzo trudno wrócić do składu meczowego. Na razie w ogóle nie myślę o graniu w siatkówkę, lecz o każdym kolejnym kroku w rehabilitacji – podkreśla Żaliński.
— Wojciech Żaliński (@zalinski21) October 30, 2023
źródło: inf. własna, przegladsportowy.onet.pl