Irańska Federacja Piłki Siatkowej rozważa kandydaturę Władimira Alekno na stanowisko głównego trenera, ale Alekno zaprzecza dyskusjom na temat możliwego powrotu do reprezentacji Iranu.
W niedawnej rozmowie z rosyjskimi mediami Alekno odpowiedział na te spekulacje. – Wiem, że jestem brany pod uwagę, ale nie kontaktowano się ze mną bezpośrednio w tej sprawie. W związku z tym nie wyrobiłem sobie żadnej opinii w tej sprawie, ponieważ nie odbyła się żadna formalna oferta ani dyskusja – powiedział Alekno.
Alekno miał już okazję prowadzić kadrę Iranu, ale nie był to dobry czas dla irańskiej siatkówki, a sam Alekno odchodził z posady w nerwowej atmosferze, po kompletnie nieudanych igrzyskach. Sam zresztą zapowiadał, że po turnieju w Tokio odejdzie na emeryturę. – Moja decyzja jest ostateczna – po Tokio pożegnam się z karierą trenerską – mówił w 2021 roku.
Rosyjski szkoleniowiec przekonywał też, że właśnie pracując w Iranie utwierdził się w przekonaniu, że obcokrajowcy nie powinni prowadzić kadr narodowych, bo tworzą się problemy komunikacyjne i praca taka nie jest do końca efektywna. – Przekonałem się jeszcze bardziej do tego, że kadry narodowej nie powinien prowadzić obcokrajowiec. Miałem świetnego tłumacza, miał dobry kontakt z zespołem, ale przekaz płynący z serca nie zawsze docierał do adresata w oryginale. W trakcie treningów było więcej problemów z niuansami technicznymi.
Sam trener uważa, że pomógł irańskiej siatkówce. Mimo to, raczej wątpliwy jest jego powrót na posadę selekcjonera w tym kraju. – Przed moim przybyciem do Iranu ta reprezentacja grała w tym samym składzie od dziesięciu lat, młodzi zawodnicy nie dołączali do niej. Sprowadziliśmy młodych chłopaków, niektórzy z nich poczynili ogromne postępy w trakcie tych kilku miesięcy. Meisam Salehi może zostać bardzo dobrym zawodnikiem, ma ogromny potencjał.
źródło: inf. własna, worldofvolley.com