We Włoszech zakończyła się 2. kolejka Serie A. Kolejne zwycięstwo zapisali na swoim koncie gracze Perugii, a spora w tym zasługa Kamila Semeniuka. 3:0 swoje spotkania 3:0 wygrał także zespół z Piacenzy, a także Cucone Lube Civitanova. W tie-breaku triumfował natomiast mistrz Włoch z Trydentu.
SEMENIUK z MVP
W trzech setach, ale nie bez problemów swoje drugie spotkanie wygrali siatkarze Sir Susa Vim Perugii. Podopieczni Angelo Lorenzettiego na wyjeździe pokonali Vero Volley Monzę, ale aż dwie z trzech partii kończyły się różnicą dwóch oczek. W drugiej partii Perugia musiała odrabiać kilka oczek straty, a udało się to między innymi dzięki dobrej serii Kamila Semeniuka w polu zagrywki i udanym bloku. Po zaciętej końcówce, w której goście pokazali swoją siłę bloku, triumfowali 32:30.
Kamil Semeniuk z 14 oczkami na swoim koncie był najlepiej punktującym graczem swojego zespołu. Na 14 zagrywek posłał jednego asa, w ofensywie miał 50% skuteczności i tylko raz został zablokowany. Całkiem dobrze Semeniuk poradził sobie również w przyjęciu, notując 68% pozytywnego i 53% perfekcyjnego przyjęcia. Występ Semeniuka został doceniony i otrzymał on nagrodę MVP za to spotkanie. Gorzej poszło Wilfredo Leonowi, który wywalczył 9 oczek i w drugim secie został zmieniony przez Olega Płotnickiego.
Z dobrej strony w Mediolanie pokazali się siatkarze Gas Sales Piacenzy. Nie stracili seta w pojedynku z ekipa Roberto Piazzy, a spora w tym zasługa wysokiej skuteczności ataku i trio: Ricardo Lucarelli, Yoandy Leal oraz Yuri Romano. W sumie zdobyło ono 44 oczka, a cały zespół dobrze poradził sobie również w polu zagrywki, posyłając na stronę Allianzu Mediolan 6 asów. Gospodarzom nie pomogła dobra dyspozycja Petara Dirlicia, który mógł pochwalić się 23 punktami.
POWRÓT ŚRODKOWEGO
Cucine Lube Civitanova w Padwie miała sporo okazji do świętowania. Siatkarze prowadzeni przez Gianlorezno Blenginiego nie stracili tam ani jednego seta, dobrze grali we wszystkich elementach, a aż czterech graczy mogło pochwalić się dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Liderem z 14 oczkami był Adis Lagumdziaj, wspierany przez Aleksandara Nikołowa oraz Ivana Zaysteva.
Oprócz tego, powoli do gry wprowadzony był Simone Anzani. Doświadczony środkowy wraca na boisko po poważnym zabiegu serca, który musiał przejść w trakcie sezonu reprezentacyjnego. Anzani pojawiał się na boisku w każdym z trzech setów w polu zagrywki.
Komplet punktów zdobyli siatkarze Farmitalii Katania, wygrywając dość zacięte spotkanie z Cisterna Volley. Co prawda to goście wygrali premierową odsłonę, ale dwie kolejne na przewagi padły łupem Farmitalii. W czwartym secie gospodarze poszli za ciosem i mogli cieszyć się z kompletu punktów. Do triumfu poprowadził zespół Paul Buchegger, który spotkanie zakończył z 26 oczkami i 68% skutecznością ataku.
KOLEJNE TIE-BREAKI
Do podziału punktów doszło w Weronie, skąd z dwoma ostatecznie odjechała Modena. Goście przegrywali już 0:2, ale byli w stanie odwrócić losy tego pojedynku. Z dobrej strony pokazał się Maksim Sapożkow, który miał wsparcie w Osmanym Juantorenie oraz Tommaso Rinaldim. Modena lepiej od rywali zagrała między innymi w bloku, choć nie zrobiła im krzywdy swoją zagrywką.
Kolejny tie-break mają za sobą mistrzowie Włoch. Itas Trentino tym razem stracił punkt z Prismą Taranto. Ekipa z Trydentu przegrywała już 0:2, ale wygrała zaciętą końcówkę czwartej partii, w której odwróciła losy rywalizacji od stanu 17:21 do 26:24. Świetnie zagrał atakujący – Kamil Rychlicki, który zdobył 23 oczka, a jego skuteczność wyniosła 60%. Nie zawiódł również Alessandro Michieletto, który dołożył 19 oczek.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Serie A mężczyzn
źródło: inf. własna
