Siatkarze Trefla Gdańsk byli faworytami starcia z Barkomem Każany Lwów i wywiązali się z tej roli w 100%. Dość pewnie wygrali dwa pierwsze sety, ale w trzecim to początkowo Barkom wysoko prowadził. „Gdańskie Lwy” rzuciły się jednak w pogoń, odrobiły straty i wygrały w końcówce. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został Mikołaj Sawicki.
PEŁNA KONTROLA „GDAŃSKICH LWÓW”
Na początku spotkania gdańszczanie dobrze popracowali w ataku, co przełożyło się na ich dwupunktowe prowadzenie (3:1). Czysto w piłkę nie trafił jednak Patryk Niemiec i wynik szybko się wyrównał. Nie na długo, gdyż zaraz dwoma asami „poczęstował” rywali Mikołaj Sawicki (7:4). Co prawda punktową zagrywką popisał się także Ilia Kowalow, ale nadal to Trefl był w lepszej sytuacji. Szczególnie, że piłkę przechodzącą na cztery oczka więcej dla gdańskiej ekipy wykorzystał Karol Urbanowicz (13:9). Po stronie Barkomu asem musiał się więc popisać Luciano Palonsky, aby jego zespół ponownie zbliżył się do przeciwników. Mimo tego nie przejął inicjatywy, gdyż nie do zatrzymania okazał się Kewin Sasak (20:16). W końcówce obyło się zatem bez zwrotów akcji i to Trefl Gdańsk triumfował po jeszcze jednym ataku Sasaka (25:22).
W seta numer dwa lepiej weszli siatkarze ze Lwowa, którzy po bloku na Sasaku i asie serwisowym Władysława Szczurowa objęli czteropunktowe prowadzenie (6:2). W grze Barkomu nie zabrakło jednak nieporozumień, które zmniejszyły dystans między drużynami. Po skutecznym ataku Jana Martineza Franchiego wynik wskazał więc na remis (9:9). Ekipa Trefla miała jednak problemy z przyjęciem zagrywki rywali, co sprawiło, że znów traciła dwa oczka. Nie trwało to długo, gdyż asa zanotował na swoim koncie Sasak (12:12). Nie był to koniec jego punktowych zagrywek, gdyż zaraz dołożył kolejną. Przez pewien czas trwała więc wyrównana gra, którą przerwał dopiero błąd Wasyla Tupczija w okolicach końcówki (17:19). Trefl utrzymał się na prowadzeniu do samego końca i po raz kolejny cieszył się ze zwycięstwa po ataku Sasaka (25:22).
SZALONA POGOŃ
Na początku kolejnej odsłony nie zabrakło asa serwisowego, którym popisał się Karol Urbanowicz. Mimo tego nie obyło się bez wyrównanej gry. Dopiero czujna gra na siatce dała siatkarzom Barkomu cenne trzy oczka przewagi (8:5). Dopiero ich atak w siatkę zmniejszył dystans między drużynami. Nie na długo, gdyż błąd podwójnego odbicia przydarzył się gdańszczanom (11:15). Trefl się jednak nie poddał i po ataku Martineza zdołał podnieść jeszcze poziom emocji w tym secie. Szczególnie, że asem popisał się Kamil Droszyński (16:17). Na tablicy wyników pojawił się więc remis, gdy Urbanowicz dopisał do swojego konta punktowy blok. Za to po asie serwisowym Martineza Trefl Gdańsk miał już dwa oczka z przodu (20:18). Kolejne dwa asy zdążył jeszcze dołożyć Urbanowicz i to on zdecydował o wygranej przyjezdnych (25:20).
MVP: Mikołaj Sawicki
Barkom Każany Lwów – Trefl Gdańsk 0:3
(22:25, 22:25, 20:25)
Składy zespołów:
Barkom: Gueye (3), Petrows (3), Palonsky (11), Szczurow (7), Tupczij (12), Kowalow (11), Kanajew (libero) oraz Holowen, Dardzans i Kuczer
Trefl: Martinez (9), Urbanowicz (8), Sasak (16), Sawicki (23), Niemiec (5), Droszyński (2), Koykka (libero) oraz Gałązka, Czerwiński, Orczyk i Zaleszczyk
Zobacz również:
Wyniki i tabela Plusligi
źródło: inf. własna